pro [pl] – jack the ripper lyrics
[zwrotka 1: pro]
jack the ripper, morduję obficie
to bolesny flipper, zagramy o świcie
wymieszamy mięso z bitem, potem usłyszycie hałas
z pianina krzykiem, to zbrodnia doskonała
wieczorem przy winie padnie kolejna zwrotka
minęły wersy cztery, kanoniczna piątka
w twojej głowie korba i ciche odliczanie
ostrze pobłyskuje – co za akompaniament
zaczynamy lekcje, co powiesz o anatomii ?
niczym doktor lecter, uwielbiam twój profil
zaciskane dłonie toną w pocie, a paznokcie
wbijają się w fotel, szczęka zgrzyta coraz mocniej
twoje oczy zamglone zakryły powieki
oddechy policzone, ciepła ślina wargi lepi
zwariowany puls, mam ochotę na twój brzuch
z góry na dół gładko, wygryziemy jak szczur
czarny humor, oznajmię tobie zatem
moje narzędzie pracy to nie kły tylko skalpel
kiedyś nie rozumiałem, teraz mnie nakręca
pewne powiedzenie – “przez żołądek do serca”
kocham takie jęki, rozpala mnie od środka
mam ochotę wyjąć mózg prosto przez twoje nozdrza
zgasić papierosa na rozerwanych płucach
wyskrobać twoje oczy i przejżeć się w lukach
posłuchać jak twoja pompa stuka
liżąc jej powłokę jak słodkiego chupa chupsa
dotknąć jelito, wyszarpać je na przekór
zżera mnie ciekawość, podobno ma 5 metrów
ukąsić iecur, żyły buchną jak dynamit
a tryskająca krew pomaluje moje ściany
ah! co za plany – kończmy te głupoty
pogłośnię tylko radio i biorę się do roboty…
[refren: pro]
mówią na mnie jack the ripper, demony jadowite
idealna rzeź na tle wyrywanych liter
zapamiętanych ofiar moja niezliczona suma
witam, oto ja – pseudo poeta rozpruwacz
[zwrotka 2: dejw]
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- laurel – too far lyrics
- mario william vitale – society lyrics
- wesley willis – spin doctors lyrics
- smooth b – game over lyrics
- too birds – light’r fluid lyrics
- soriano (france) – no mercy lyrics
- rowlan – fire lyrics
- stippenlift – zonder bijlage verstuurd lyrics
- fede rashan – scusate lyrics
- soux mortuarium – #hot16challenge lyrics