azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przyłu – ale kanał lyrics

Loading...

[refren x2]
ale kanał, ale kanaaał
chcą robić stany w polsce robiąc gówno w stanach
pa-pa-palisz grama, wolny w złotych kajdanach
ty puść to na salach, przełączam kanał (?)

[zwrotka 1]
wyszedłem z bloków i nie miałem nic na starcie
kilka starć na gołe pięści, teraz rolex (?) i hajs jest
mówię prawdę, oh it’s true, bo znam kogoś kto wie gdzie jest anglia
tylko że od zjaranego towaru nie odróżniam już prawdy od kłamstwa
twoja suka mnie pragnie i ustami się nie broni jak nato
wpada na seks, ma ochotę na to choć fiuta ma mniejszego niż atom
moja banda, najlepsze crew w polsce, mafia, gang i klan
reszta składów: bananowce, lamus, frajer i łak
kruszę te topy na hurt, niech każdy się dowie w każdym kawałku
że gibony padły na mózg mi, thc wypełnia w połowie iq
kto ja jestem? raper wielki. jaki znak mój? koks, panienki. gdzie ty mieszkasz? – worldwide
a w co wierzysz? w jointa
dziś jest milion na kontach, ale to kurwa nie przyszło samo
mój brat się sam nie dorobił wytwórni, a jeszcze oskubać starą
moje życie to był hardcore, przeszedłem najgorsze bagno i styka
a teraz wyciągi mam z konta, uratowała mnie ta muzyka

[refren x2]
ale kanał, ale kanaaał
chcą robić stany w polsce robiąc gówno w stanach
pa-pa-palisz grama, wolny w złotych kajdanach
ty puść to na salach, przełączam kanał (?)

[zwrotka 2]
nie przeżyłem jeszcze nic, zaraz mi pyknie pełnoletność
i zrobię przed nią hit bo wierzę w boga, w przekaz i w fejm (oh)
przede mną lata nauki, chłonę to wszystko jak gąbka kurwa
możesz mi mówić (?), lubię se czasem popalić głupka
a skoro już o paleniu zdarza mi się (?) z bratem
potem siedzimy do piątej nad ranem i piszemy teksty pijąc herbatę
moi ludzie, zwykła rodzina, zaryzykuje stwierdzenie familia
bo mam w swoich planach zwiedzić cały świat, quebo, jak było w indiach?
mam tratwę nie jacht, ale buduję ją sam, już znaki monetą, jeleniem, krzyżem
wciągam na maszt, drewno zbieram z moją kobietą
nie jest deską nie i razem to zmontujemy bo lubi
nie muszę jej pisać by wpadła, w naszym łóżku już czeka na mnie
żyję mi się fajnie, szczególnie kiedy jest w pobliżu a my gramy show
jesteśmy w domu, śpiewam jej do snu (?) niwelują zło
zrobię wszystko dla niej, k-n-lie zrobią wszystko dla szmalu
weź nie pierdol mi nic o bagnie bo brat mnie wyciągnął zimą z kanału



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...