azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

psycho tatuś – ten klan lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
twój i mój to te dwa klany, nie wiesz, komu dedasz alty
ja expię na pełnych żaglach, ty szukasz, jak noobek mapy
zamyśliłeś się? wypadła? wiesz już ile padasz na tym?
wyrwałem z kb, teraz im robię cmentarz z chaty
malują pejżaż alty, składam stelaż w statyw
a ty biegasz za noobem myśląc, kurwa, gdzie są alty?
mam klan, jak narkotyk, którym to dedam nooby
gdy wchodzą mi na klany, a mają jak noobek łapy
a mają, jak noobek buty, myślą, jak expić na skróty
zaatakują canarinhos – wystawię ich na czas próby
jeśli ruszą łozaców – będą szli tak do kalkuty
zaatakują alty – zabalsamuję ich w druty
każdą z klanów mam za córkę, budowałem je od podstaw
altersi i łozacy – ucznię z was makiavellich
o altach mogę poematy, a o kwiatach pisać treny
poczują, że psych nie śpi, jak przegnity zapach pleśni
zignorowali post alterski, nie wejdą, gdzie raz weszli
nie ignoruj tego alta, tylko kogz ma siedem żyć, bo
ja to syn altowskiego klanu, na noobskie osiądzie wosk
nie rozumiesz? te alty to klan mojego życia
umrą tu beze mnie, jak bez wody, słońca i księżyca
nim dojdę do gry końca, zanim będziesz mnie rozliczał
niech nie przyjdzie ci do głowy grzebać w moich klanach
nie chcę między te kwiaty, to klasa niewolnicza
wole kiedy expią alty, wiem, że bym bez nich zdziczał
ich legendarne eq, dla psychotaty różnica
dla ciebie to tylko ślady, bo chuj kładziesz gdzie alternatyw
ja chuj kładę, gdzie orchidea, chuj na ich społeczeństwo
nie szanujesz? się odzwyczaj – gdybym dedał twoje dziecko
ciągle byś tak niedowidział? expił na ostateczność?
dla mnie dlatego to zwyczaj, że swego klanu idę ścieżką



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...