pustki - doskonałe popołudnie lyrics
Loading...
wstał
niewygodny dzień
popołudnie z radiem w tle
wybrał tutaj się z tamtych zimnych stron
wiatr odłąka z miasta dym
mam
tysiąc kroków stąd
i skrótem będę biegł
tak wymykam się już nie pierwszy raz
gdy do ciebie biegnę
wiem…
droga wciąga gdzie jej kres
sp-cerujesz i ja też
kapitalna jesteś
wiesz
doskonale wiesz…
już pod palcami czarny piasek robi szmer
mówię słowo, odbija się,wraca tu
nie, cicho, mówisz, nie rzucaj słów na wiatr
a to echo pomaga mi
od początku mijasz mnie
start i kres mieszają się
doskonała jesteś
wiesz
doskonale wiesz…
droga wciąga gdzie jej kres
sp-cerujesz i ja też
kapitalna jesteś
wiesz
doskonale wiesz…
doskonale wiesz…
Random Lyrics
- young jay - no'mo (leanterlude) lyrics
- bloo - 바래 (i hope) lyrics
- gönndeer - gedankengangbang lyrics
- antwon - perrier lyrics
- infinite - omit lyrics
- lil tracy - elegant thuggin 年輕 lyrics
- the meters - just kissed my baby lyrics
- aj bank$y - redemption lyrics
- l.mont - don't cross me lyrics
- izabell - ka du vil lyrics