
pvlx x ᴍxɴᴛᴠɴᴠ - szybka kolaboracja wyjebane swag lyrics
[zwrotka 1: pvlx]
źrenice zbyt duże lub małe znowu. biorę chmurę lub tabse, ziomuś
pewnie umrę tu, zasnę lub się wkurwię i naćpie (znowu)
powód? nie pytaj mnie o powód dobrze?
bo się czuje jakby kasjerka mówiła “dowód proszę”
w domu znosze krzyki, awantury i tak dalej, morda
to jest czysta gadka twoja ma nasrane w spodniach
do dna pije znowu, do łba wbije sztos tu
dobra synek stopuj, dom – za chwile pokój
[zwrotka 2: mxntvnv]
wziąłem się znikąd, ona jest moją mekką
mam różne charaktery, mówią że pedał z kiecką
stussy na głowie, z carhartta t-shirt
mówią że banan, jestem bardziej niewolnikiem
wszystko czarne lub białe, jak kartka i atrament
jak łaki tniesz wokale, i jak to usłyszałeś, czujesz ból
będę twym koszmarem, z ulicy wiązów panem
freddy krueger wita stale, a ja pale stale dalej weed
Random Lyrics
- gungor - to live in love lyrics
- lucki - lita lyrics
- moskoshake - the half black nigga - barhe baap ki bigri aulaad lyrics
- g.a.n. (gandhi) - parle à ma bouteille lyrics
- american opera - broken roads lyrics
- miyagi - jamm lyrics
- goodfella - prisoner of the mind (x09431429) lyrics
- junglepussy - only way lyrics
- vic spacey - childish lyrics
- kopek - love penetrator lyrics