azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rat kru – dół lyrics

Loading...

ściągasz podarte rajstopy, dotyk to mocny narkotyk
o tym, co działo się tam, wiesz tylko ty i ten pan
carte blanche znów zabrudzona, nie uśniesz w jego ramionach
emocji potok już skonał gdzieś tam na dole na schodach
moda na s+x tak ogromna, jak lista twoich dokonań
nie wręczą tobie orderu, prędzej przytuli cię monar
coraz mniej czułości w tym, coraz więcej poniżenia
w tle specyfików miks, który połykasz i wlewasz

nie masz nieba, sięgasz piekła, więc nie ma przebacz, jak ćma
leć, nie ma kto powstrzymać cię, kiedy znowu poczujesz zew

tata lata po rewirach, mama patrzy się na syna
córka kira seks jak klej, 90’s style butapren
i ci wszyscy macho patrzą, oceniają i choć znaczą tyle samo
jednak rano, kiedy wstają, wstają z tarczą
miasto raczej cię nie lubi, oprócz kilku kibli w klubiе
dobrą dupę tam docenią, zjedzą na posypce z chеmią
niemoc na noc, kiedy nie ma cię tam, nie ma chyba na co czekać
rzeczywistość się rozwleka, kłuje duszę każdy detal
meta znika

ten bieg nie będzie miał, wixa wixa
ten, co ostatnio był, nagrał, ma na filmach
to wszystko, co od ciebie brał, psycha zryta
mama nie pyta, co i jak
nie masz nieba, sięgasz piekła, więc nie ma przebacz, jak ćma
leć, nie ma kto powstrzymać cię, kiedy znowu poczujesz zew



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...