rat kru – pod okiem okien lyrics
[zwrotka 1]
pod okiem okien oddech wydechowych rur
dziś, wchodzę na drogę w głowie szumi natłok bzdur mi
za krokiem krok jest, ale puls ciągle nierówny
jak mogę umyć głowę z myśli niefortunnych
to mojej medytacji forma, w blasku zębów na bilbordach
w czerni ludzi na przystankach, pod ostrzałem spojrzeń
myję się brudem tych ulic, droga do mnie wciąż się tuli
suną myśli czyszczą umysł w rytmie wciąż obcego miasta!
[zwrotka 2]
chmary chmur fruną z ponurą obietnicą
że zmory wrócą z deszczu nawałnicą
ludzkie potoki płyną gdzieś, nogi do przodu niosą mnie
miasto spalinom krztusi się i dusi ciebie też
ludzkie potoki płyną gdzieś, nogi do przodu niosą mnie
miasto spalinom krztusi się i dusi ciebie też
ludzkie potoki płyną gdzieś, nogi do przodu niosą mnie
miasto spalinom krztusi się i dusi ciebie też
Random Lyrics
- decipherthemisfit – demonspeak lyrics
- maniacal j – i’m done (remastered) lyrics
- the peggies – seishun nankani nakasarete lyrics
- sonia leigh – dangerous lyrics
- shaba – mama lyrics
- parsalip – no more fake friends lyrics
- konradw. – #hot16challenge2 lyrics
- kaique theodoro – experimenta lyrics
- die-rek – bless lyrics
- will stratton – the relatively fair lyrics