azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

roki – winter fight lyrics

Loading...

[refren]
szybko robi się tu ciemno
na zewnątrz śniegu pełno
w nocy księżyc świeci pełnią
latarnie na żółto świecą
patrzę wieczorami w okna
nadeszła zimowa pora
dzieci na sankach od groma
a ja ciągle wołam

[zwrotka 1]
kominek rozpala chłodne serca
robi się cieplej, klimat rozkręca
na nim wisi czerwona skarpeta
wypełniona tym, co, zostało po świętach
puste ręce zagościły dziś, w prezentach
magia leży nie w nich, a w tych samych gestach
człowiek to czasem po jakąś dobroć sięga
ale zamiast do widzenia, krzyczy żegnam

[break]
noce takie niespokojne
czasem tak usiądę
wyjrzę se na świat na moment
i przelecę wzrokiem
[zwrotka 2]
siеdzę sam w domu z własnymi problemami, jakoś sobie radzę
walczę z nimi, a to kosztuje i ciąglе tracę
a w tym czasie panuje śnieżyca moich myśli
nie wiem czy to koniec nawałnicy

[refren]
szybko robi się tu ciemno
na zewnątrz śniegu pełno
w nocy księżyc świeci pełnią
latarnie na żółto świecą
patrzę wieczorami w okna
nadeszła zimowa pora
dzieci na sankach od groma
a ja ciągle wołam
(a ja ciągle wołam; x4)

[zwrotka 3]
ludzkie serce pochłonięte lodem
przeżyte upadkiem oraz wzlotem
poparzone tanim sztucznym ogniem
zrozpaczone, że nikt nie pomoże

[zwrotka 4]
chrupie sobie śnieg pod naszymi stopami
na tym osiedlu brakuje mi starych ziomali
wszyscy są po całym mieście rozsiani
siedzę sobie w miejscu czekając na ulepszenie bazy
[zwrotka 5]
myślenie między wierszami straciło swój pewny sens
to zrodziło milion pomysłów, a żaden nie wyszedł
teraz potrzebuje magicznego przycisku replay bo
mam w głowie zimową walkę i zaśnieżony sen

[refren x2]
szybko robi się tu ciemno
na zewnątrz śniegu pełno
w nocy księżyc świeci pełnią
latarnie na żółto świecą
patrzę wieczorami w okna
nadeszła zimowa pora
dzieci na sankach od groma
a ja ciągle wołam



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...