rover - puszka pandory (intro) lyrics
kim naprawdę jestem? (nie wiem)
skąd przyszedłem? (nie wiem)
trzy lata razem a życie nadal jak we śnie
niby śpię obok ciebie a nie śpię
miłość? kaleczy percepcje
życie? nagrane na setkę
myśli? mają do mnie pretensję
kobiety. czujesz ich zapach gdy wracam do domu po każdym koncercie
noszą moje czapki i bluzy ale nie są lepsze od ciebie
są lepsze ode mnie, dlatego nienawidzę siebie
za każdą trzeźwą noc w której jak pies znaczę teren
czuję jak wszyscy mną gardzą
i twoją litość
czuję jak chcesz być matką
i patrzę w ziemię
nocą ulice pachną kłamstwem i prawdą
i strachem gdy tylko spróbujesz spojrzeć przed siebie
mam problem jak apollo 13 – nie mogę trafić do celu
gwiazdy wirują zmieniając się w linie, nogi nie mogą dotknąć parteru
uderzyć chcę tylko o grunt, rozpadając na drobne atomy
i zmienić ja na my
puszka pandory
[hook]
puszka pandory /x8
Random Lyrics
- fair liar - бесследно (without a trace) lyrics
- ill conscious - vibe vibrations lyrics
- rebeldes - outra frequência lyrics
- shriekback - such, such are the joys lyrics
- buck owens - i'll take a chance on loving you lyrics
- willis earl beal - what’s the deal? lyrics
- t-fest - жить красиво (to live beautifully) lyrics
- jamul - nickel thimble lyrics
- nocte obducta - winter: dezembermond lyrics
- livingston taylor - anything you can do lyrics