azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rudolf czerwononosy – nie bierz tego na poważnie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
jak napierdalam to z siłą disco polo z okien
yo mielzky, dawaj na battelkę c-walkiem
żart, więc zero spiny i spocznij
bo nie spotkalibyśmy się tam raczej w jednej kategorii
jak smutny, to coś jak hiphop sprzedawca
stoi krzyczy “gówno, ale buja w miastach”
tam gdzie zioma nazwą łajzą a pannę suką
co hajsem, nawet kurwa okiem nie rzucą
chcesz mi kulę w klatkę, to dzwonisz po ziomków
ja dzwonię po swoich, ciebie postrzeli korpus
wrogowie są za bramą, *kurwa* znowu to samo
wam biją tylko brawo, a nam cyk – upgrade pagon
i to nie jest nocną marą, choć brzmi jak obraz
to realny wpierdol jaki możesz – dla was – od nas
chcesz być ostry jak chili z najlepszych sklepów
a jesteś ostry jak popielniczka pełna petów

[refren] x2
powinienen mówić, że to płyty mocny entrance
i słuchać jak pod sceną krzyczą – “stój zdjęcie!”
i słuchaj jaka beka w mieście pęknie
bo to conajmniej do tej płyty śmieszne wejście

[zwrotka 2]
jestem ja, więc dojdź do siebie szybko #home run
skoro tak pozytywnie nastawiony do zmian
nie chcą wyrazić siebie, nawet gdy mogą, ot tak
wynik? mniej więcej coś jak frekwencja wyborcza
mówią ci – “masz zejść do podstaw”
i gdy schodzisz i wracasz, widzisz ten teatrzyk
kiedyś rap dla fun i dziś rap za lajki
stwierdzasz – do płyt mogliby dać kolorowanki
nie bajki a prawda, nie przemilcz a skandal
za wolno to łak a za szybko to mandat
za głośno to psy – jak za cicho daj głośniej
jak pudło to nic – jak trafiam #dzik w sosnę
zazdrosne wasze spojrzenia mijający czas
choć nauka poszła w las to nigdy nie poszła w las
za nas podnieś kielich, kurwa, choćby za mnie
jeśli wierzysz że wierni zasadom choćby na dnie

[refren] x2
powinienen mówić, że to płyty mocny entrance
i słuchać jak pod sceną krzyczą stój zdjęcie
i słuchaj jaka beka w mieście pęknie
bo to conajmniej do tej płyty śmieszne wejście



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...