azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rufuz – zamknięty teren lyrics

Loading...

[cuty: dj kebs]
żyj i daj żyć, albo, kurwa, weź się zabij
chcą rapować mo… moim stylem
zobacz, chłopaku jak to poszło do przodu w polsce
tego właśnie chcę, tego właśnie chcę
powiesz, że tak nie jest? nie tym razem
w tle gra rap nuta ze mną mo… moja grupa

[koszykarz23]
zamknięte tereny dla tych wszystkich, co chcieli
to nasz rap, ta praca (pa, pa, pa) tego zaznasz
pa… patrz, stery, zasięg, łap, łap, łap swój handel
beat buja, znów tura dobrych słów, to z wwa
hermetyczne grupy tutaj, a to po wąt kula
lepiej przyjrzyj się sobie, zamiast węszyć jak ta suka (ehe)
my robimy swoje, aby było dobrze co dzień
znam sam te realia, piszę teksty o zachodzie
staram się rozwijać i kolejny stopień skończyć może
ty nie robisz nic, nic, zamknę teren, dobrze wreszcie
dobrze radzę se, poprawę obie, zanim padniesz katem
będzie miasto, a w tych wersach tenże raport nie da zasnąć (taa)
dla nas eden to dla ciebie strefa gazy
my nagramy to, co chcemy, a ty klikając się spinaj
ja wykładam ce+ha+uja na twoje żale, nie wkurwiaj
dobrze wiemy gdzie i za kim staną te dobre chłopaki
jak popatrzę na to z bliska, dojrzę serce, blokowiska (ha ha)
a my na nim, to zamknięte są obszary
[cuty: dj kebs]

[rufuz]
to jest dobry teren, mimo że tu dużo butelek
daję ci bez recepty antidotum
to rap, to uliczny dowód, to zrozum, to
front styl i nie jak jakiś fifty, czy lilki
ja łukiem mijam to, jak frisbee
chcesz kwit, czy chwalić to + wali nas wszystkich
nie mam parcia na szkło, chyba, że
w warszawie jarania zabrakło, to po pierwsze, rufuz
zapamiętaj hasło, cd pierwsze wejdzie
na pewno nie będzie nieźle, bo trochę to już kreślę
nie poleci w esce, to ewenement
jak molesta, żaden feler jak verba, to
umysł budzi i musisz się skupić, to
studzi ludzi i musisz to kupić
choć przejebane ostro, to non+stop uczy mnie folklor
czas dorosnąć, powtarzam to ziomkom głośno
co? daję rozkaz, ekipa szczera i od nas
zapamiętaj, na pewno poznasz

[cuty: dj kebs]

[żółf]
ja wiem, co robię tu i wiem, że chcesz tu być
nie ma opcji, zamknięty teren, spadać lamusy
pukają do drzwi z siekierą niebieskie suki
dla nich nie ma świętości, jebane kurwy
ale nasi stale dają radę, dalej
będziesz mieć, zobaczysz, będziesz spać spokojnie, dziadek
ty chłopaku także, więc zamykaj j+pę, się zawijaj
albo padniesz na matę
a tu miękko nie jest + bruk i beton, krew się leje
szelest, browar i palenie, nie dla ciebie teren
dla ciebie jest zamknięty, nie otworzysz z kopa, chłopak
wstań i popatrz. co tam widzisz?
teren niedostępny, słyszysz? jak ci to powtarzać?
to dla moich ludzi, wszyscy inni wypierdalać
nie ma mocy na nas, nie ma opcji, blisko, nara
ze swoją ekipą po grobową deskę
bądź bliski dla bliskich + to po pierwsze (a jak, wiesz)
to po pierwsze
[cuty: dj kebs]

[koszykarz23]
to na osiedlach sk!lle no i poważanie
tak tu stale twoja pewność będzie solą w oku z boku
patrzę na to, że ci idzie, ale bekę to ci zbije
dziś zamykam te tereny, tę zwierzynę rap se strzeli (paaa)
to jest nasze, ty nie wnikaj, cię nie tyka
co po primo ciebie nie ma, nie ten przedział jak w tych wersach, mam
dobre chęci, nastawienie pokojowe
uszanuję to, co twoje, jeśli ty szanujesz moje

[rufuz]
ja jadę nagrać na beat, choćbym miał brać paszport
to niesie cię daleko, tak gdzieś po kongo
i tam zwrotki też pewnie po nocach błądzą
na rejonie rap, czy na wagonie track
musisz poznać to, to jak od nas znak
reprezentuj nie delikwentów, niech nie pociąga cię obciach
aż tak, mam mikrofon za fakt
gram+f+n i wciskasz start, zamknij radio
wrzucam błaznom oraz tym, co tym gardzą
polecam się skupić przy tym, naprawdę warto

[cuty: dj kebs]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...