azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rvdzim x gibson x wiśnia – lot lyrics

Loading...

[zwrotka 1: rvdzim]

wolę śnić niż żyć, taki mam gen
mów mi dreamsurfer bo płynę jak ren
mój ziomek morfeusz odwiedził mnie, stary dobry znajomy (wie czego chce)
razem latamy gdzieś po kresach świadomości
na świata zawiłości patrzę z wysokości
błąkam się wśród moralności i rzucam psom kości
jej wdzięczne uśmiechy jak sny
dają nadzieje, dają mi zastrzyk
trwa dla nas ten mały teatrzyk
egzystencjalny ból #muncha krzyk
pewny szyk, pewni siebie dżentelmeni
życia styl jak prawdziwi rockmani
dzień w dzień jak działo porobieni
mimo to pod błękit, są wznoszeni

[refren: gibson]

i sam już kurwa nie wiem jak mam nazwać ten stan
butelki tu bibułki, tam butelki tu bibułki tam
czy to sen?
czy to jawa?
kurwa już nie mam ochoty rozmawiać
znowu odpalam, odpływam i nara, odpływam i nara

[zwrotka 2: gibson]

może i wyjdę na durnia, wiesz?
ale wszystko co widzę to zaczyna wkurwiać mnie
każdy swój żywot turla, a tylu osobom powiedziałem już tu nara, cześć
daj mi stuff do skruszenia, w sumie często tak miewam
problemów nie ma, kręci się ziemia, latam w obłokach i siema!
nie opuszcza mnie wena, chociaż czasami mi brakuje snu
sam siebie podziwiam, jak to się dzieje, że twardo stoję tu
jestem jak młody bóg i stoję sam ze sobą
mordo czuje się błogo
znasz dobrze nasze logo, joł

[refren: gibson]

[zwrotka 3: wiśnia]

zawsze chciałem umieć latać, szybować w chmurach
kierować się kodeksem, jak samuraj
mieć wysokie loty, wysokie noty
adam małysz suko, adam małysz
lecicie na gapę, wysadzam was
pray for paris suko, pray for paris
odpalaj blanta, zaczynamy loty
ja tu rządzę dziwko #despotyzm

[refren: gibson]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...