rybky – top1 lyrics
Loading...
[refren]
żyłem różnie bo zgubiłem siebie (hej)
znowu lewituje by odnaleźć ciebie (ciebie)
chciałbym w końcu być top jeden (hej)
ale nie wiem sam co się dzieje (co się dzieje he)
(x2)
[zwrotka 1]
czemu znowu jestem taki sam
leżę nieprzytomny no i pale grass
chce odpłynąć jak najdalej
ale nie zapomnieć manier
których zawsze mam
on leżał w szpitalu
no i nazwał mnie jak trzeba
choć cholernie tęsknię
trzymam to na plecach
mama karze się uśmiechać
te historie tylko w święta
jak zamierzasz się wyśmiewać
możesz poczuć to co czułem jako dzieciak
[refren]
żyłem różnie bo zgubiłem siebie (hej)
znowu lewituje by odnaleźć ciebie (ciebie)
chciałbym w końcu być top jeden (hej)
ale nie wiem sam co się dzieje (co się dzieje he)
(x2)
Random Lyrics
- 7 hills worship – holy eyes (live) lyrics
- natasa theodoridou – περηφάνια μόνο (perifania mono) lyrics
- jack hardy – london town lyrics
- free rock – fool’s breath lyrics
- hydracoque – rape your face off lyrics
- joe hicks – rest your head lyrics
- a-natural – feel real good lyrics
- l’immortale – giuda lyrics
- zange – midnight menace lyrics
- ru$h & tha god fahim – bape hoodie sleeves 3 lyrics