azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

s0ra – iceman lyrics

Loading...

[chorus: sora]
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej

[verse 1: sora]
może zabraknąć jutro siły mi
obcy ludzie wznoszą toast jakbym za to płacił im
nie znoszę tych głupich min, nie lubię tych tanich zdzir
obcy ludzie patrzą jakbym co najmniej matkę im zabił (aha)
w sobie sam lód, chociaż nie tykał mnie iceman (nie,nie)
łycha z lodem, czuję chłód twój, choć wiesz, że mam rację (przecież wiesz)
biorę swoich braci na kolację, wiem, co w życiu ważne (ha, ta jest)
byłe dupy do mnie piszą, kłamią jak ten telewizor (aha)
dzień po beefie, będą do mnie dzwonić, że cię w tele widzą (suko)
co ty wiesz o beefie, dissie, co ty wiesz o streecie (ha?)
chciałeś popchać w eter słaby towar, no a to nie widzi mi się (jebać)
chciałeś być na szczycie, a nie umiesz rymów kleić
przyśnię ci się, jestem bogiem, choć ja to czysty ateizm (aha)
sam na feacie jestem wrogiem, i nie lubię tych skurwieli (ta jest)
a po splifie, studio domem, nie używam tam pościeli
(jebać was)
[chorus: sora]
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej

[verse 2: sora]
w planach mamy tylko hajs, nie, nie zagubiłem się
proszę cię zdecyduj się, wejdę ci jak komar w krew (ta je)
kocham cię, pytasz, czy żałuję? prawie nie
zazdrościłaś zamień się, w koło tylko morze kamer jest (aha)
wyszedłem na chwilę, ale biorę dwie (dwie)
jestem skurwysynem, mała dobrze wie (wie, huh)
tańczę z cudzą siostrą, jesem jak clifford olson (aha)
stale szalony mocno, stylowy jak rolls royce (aha)
bez stylu tu nie podchodź (woo)
stylem zajeżdżam mocno
jak drugiem albo wodą (aha)
ta suka lubi coco (coco?)
jej chłopak wódę z colą (wódę z colą)
powiedziałem jej co czuję, choć w sumie nie czuję nic
moje życie znów wygląda tak jak czarno biały film
na melanżach już mnie nie poznaje face id, heh
to ta pora, kiedy panie mówią mi, że jestem wielki
do wieczora chce się znaleźć na dnie drogiej butelki
[chorus: sora]
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej
twardy jak skały, choć żaden ze mnie iceman (żaden)
jesteś handlarzem, typie żaden z ciebie gangster (żaden)
jak masz jakąś sprawę, to wyjaśnimy akcje
w sumie to lubię rapować, ale temat chyba bardziej



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...