azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

s0ra – nighthawk lyrics

Loading...

[refren: sora]
ja już od północy nie śpię, serio dziwi cię to?
czemu pod moimi powiekami skrywa się zło?
czasem nawet chciałbym żeby wszytko się skończyło
w bliznach ręce, dziurawe serce, męczy mnie to…

[verse 1: sora]
3 dychy za oknem, my ciągle przed dwoma
wszyscy walą sople, my siedzimy w domach
wszyscy umierają w okół mnie
chociaż to ja najbardziej zasługuje na śmierć
mocno wycofany, lekka alienacja
przed miastem schowany
znowu wstaje rano
patrzę na oczy zmęczone jak ty
na oślepione przez mordy jak nikt
zdanie z las vegas paramo i sny
popatrz na mnie, to kolejny demon czy dalej ja
kolejna dobę nie śpię, może to halucynacja
jestem taki już zmęczony, że to masakra
widzę bardzo lubisz szaleć, kiedy znowu się naćpasz
już nie szukam żony, nie mogę znaleźć się ie w sobie

[refren: sora]
ja już od północy nie śpię, serio dziwi cię to?
czemu pod moimi powiekami skrywa się zło?
czasem nawet chciałbym żeby wszytko się skończyło
w bliznach ręce, dziurawe serce, męczy mnie to…

[verse 2: sora]
już nie szukam żony, no bo mam was
kiedy patrzę w l-stro czuje się jak wampir
już nie widzę siebie tylko tego demona
nie znosiła moich dem ona
byłem dla niej śmiercią o oczach anioła
ponury śmieć, chcą żebym poszedł w las
nie wiem kiedy będzie jutro
nie obchodzi mnie już to
3 dychy za oknem a każdy ma futro
nikogo nie obchodzi czy to wycofanie czy bunt
dewiacja, destrukcja, co jeszcze
wartości i cele odrzucam bo ciągle mam dreszcze

[interlude: sora]
ja już od północy nie śpię, serio dziwi cię to?
czemu pod moimi powiekami skrywa się zło?
czasem nawet chciałbym żeby wszytko się skończyło
w bliznach ręce, dziurawe serce, męczy mnie to…

[verse 3: sora]
jestem twoim rannym ptaszkiem
6:30 opatrzenie ran
noc to moja kurtyzana
moja dusza dla niej – yoshiwara
jebać wasze złoto na nadgarstkach
wolę srebrną duszę tak jak gin
moja czysto-srebrna, brudna od zaschniętej krwi
czemu to ja muszę być tym złym?
czemu zawsze ja, jestem tym złym?
czasem chciałbym mieć rodzinę, dzieci, drzewo, dom
ale chyba wypierdole wcześniej stąd
całe życie pod górkę
no taki mam lifestyle mała
weź się do mnie nie przyzwyczajaj
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym
to ja jestem tym złym

[outro: sora]
ja już od północy nie śpię, serio dziwi cię to?
czemu pod moimi powiekami skrywa się zło?
czasem nawet chciałbym żeby wszytko się skończyło
w bliznach ręce, dziurawe serce, męczy mnie to…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...