sadfaces – rockcity lyrics
[verse 1: mlodyswit]
proszę pojedz ze mną w trasę
cały dzień będę grał ci na gitarze
chciałbym móc tylko z tobą się zestarzeć
serce dam ci bo dla mnie jest tak ważne
słowa kocham cię powtarzam jak mantrę
nie powtarzaj nic bo ja kocham bardziej
już nie oddam cię bo jesteś moim skarbem
lubię uczucie kiedy przegryzasz wargę
chciałbym cię blisko mieć, i miałbym wszystko
odpalę pełno świec, i telewizor
bardzo lubię twój śmiech, i twą prawdziwość
zostaniemy sami tworząc przyszłość
[verse 2: mlodyswit]
ona nie szuka miłości dzisiaj
chyba nie będę, tym jedynym dzisiaj
nie pytaj się, czy w nocy też ducha widział
ciągle patrzę na ciebie jak mona lisa
moje czarne ciuchy w twoich koszmarach
między życiem a śmiercią trzymam balans
nie możesz mi pomóc nawet jakbyś chciała
nie spotkasz mnie już bo zamknięty jest pałac
nie pisz do mnie ze znowu jesteś samotna
chciałem ci dać miłość, która by pomogła
czemu ciągle jesteś dla mnie taka chłodna
nie chce, abyś ty mojego bólu doznał
znów jestem naćpany przez ciebie
kochanie chce więcej od ciebie
mimo że diabeł mnie po ramieniu klepie
to następnego dnia wcale nie jest lepiej
Random Lyrics
- forest gumption – tough tits lyrics
- kurobs – soul wanderer lyrics
- larharyhmä – tsingis khan lyrics
- queenadreena – i adore you (demo) lyrics
- bridget sarai – will you still care lyrics
- gumi – copycat lyrics
- maverick city music – freedom looks good on you lyrics
- rin – sado lyrics
- juha tapio – se tekee hyvää lyrics
- edge of paradise – perfect shade of black lyrics