azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​sanah – bajka (k. k. baczyński) (bankietowy live) lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
ludzie prości i zbrojni, więc sm+tni
wchodzili na okręty omszałe
niebo grało podobne do lutni
srebrnej chyba i kwiatem pachniało
od uliczek rzeźbionych w cieniu
szła procesja, czy biały świt
i świergotał jak ptak na ramieniu
żywot mądry rosnących lip

[zwrotka 2]
potem morza dzieliły się, tarły
szorstką skórą bokiem o bok
coś wchodziło, a potem marło
nie odgadnąć, przez dzień czy rok

[przedrefren]
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz)
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz
[refren]
aż wyrosły krzepkie i jasne (o+o+o)
jakby wody przezroczysty płaszcz
więc patrzyli jak na serca własne (o+o+o)
z tym uśmiechem, który chyba znasz, o+o
aż wyrosły krzepkie i jasne (o+o+o)
jakby wody przezroczysty płaszcz
więc patrzyli jak na serca własne (o+o+o)
z tym uśmiechem, który chyba znasz

[zwrotka 3]
potem lądy się otwarły jak ramy
góry mrucząc prowadziły pod obłok
więc rzucali w fale nieba kamień
żeby zmierzyć głębie nieba pod sobą
i na wiatrów rozłożystych wydmach
sieli drzewek młodziutkich las
i marzyli złotych dębów widma
z tym uśmiechem, który chyba znasz

[przedrefren]
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz)
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz
[refren]
aż wyrosły krzepkie i jasne (o+o+o)
jakby wody przezroczysty płaszcz
więc patrzyli jak na serca własne (o+o+o)
z tym uśmiechem, który chyba znasz, o+o
aż wyrosły krzepkie i jasne (o+o+o)
jakby wody przezroczysty płaszcz
więc patrzyli jak na serca własne (o+o+o)
z tym uśmiechem, który chyba znasz

[most]
no i stolarz schylił z wolna głowę
i wyciosał przez czas niedługi
dla nich wonne trumny dębowe
a dla synów dębowe maczugi
więc odeszli, śpiewał obcy czas
więc odeszli, przez powietrza białe smugi
z tym uśmiechem, który dobrze znasz

[przedrefren]
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz)
gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie)
ludzie sm+tni nachylali twarz (nachylali twarz)
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi)
z tym uśmiechem, który chyba znasz
[outro]
(o+o+o+o)
(o+o+o+o)
oooo (o+o+o+o)
oooo (o+o+o+o)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...