savior - panów pan lyrics
ustawiony na piedestale
wywyższony, pierworodny ojca
więcej niż człowiek
z mocą której pewnie zazdrości mu bóg
nadrzędna istota
winą nieskalana
teraz w męczarniach
oddaje życie
za nic
za nas
król świata
władca władców
on zmazuje moją winę
chylę w pokorze głowę
padam na twarz
nie słucham proroctw fałszu
bluźnierstw podludzi
dziękując za ten życia chleb
błagam o więcej
choć błagać nawet nie śmiem
jedyna i prawdziwa
wizja miłości
która, by nas ocalić
zeszła na świat
i weszła pośród lud swój
oczekując dnia pewnego
w którym zmaże z nas, niedołęg
jarzmo grzechu śmiertelnego
król świata
władca władców
on zmazuje moją winę
chylę w pokorze głowę
padam na twarz
nie słucham proroctw fałszu
bluźnierstw podludzi
dziękując za ten życia chleb
błagam o więcej
choć błagać nawet nie śmiem
solo cegła
już drugie tysiąclecie
świat oddaje mu pokłony
kiedyś drobna wspólnota rybacka
dziś przemysł warty miliony
chyba nie do końca o to mu chodziło
lecz nie wygląda na to
by cię to obchodziło
król świata
władca władców
on zmazuje moją winę
chylę w pokorze głowę
padam na twarz
nie słucham proroctw fałszu
bluźnierstw podludzi
dziękując za ten życia chleb
błagam o więcej
choć błagać nawet nie śmiem
Random Lyrics
- jaz - fly for free lyrics
- 1415 - draw the line lyrics
- l'orso - sparire qui lyrics
- la portuaria - viviendo en la ciudad lyrics
- left at london - les funérailles (prologue) lyrics
- budgie beats - cpt lyrics
- khemmis - bloodletting lyrics
- y ara (pop) - forever lyrics
- duzoe, mxp & private paul - prolog lyrics
- i segreti - torno a casa lyrics