azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

scolopendra.wav – wav lyrics

Loading...

[refren]:
to scolopendra
scolopendra
odnóża są w glebie
dziwko lokalny underground
scolopendra x2
nadajemy z żorskich bloków
nocny shutdown jak skepta

[sinus]:
muza nas łączy jak atomy w cząstki
debili zespawała w ludzką stonogę
dziele te zera po równo przez zera
choć niby nie wolno to chuj w to ja mogę
bo nie oznaczają tu nic
tak jak te cioty co próbują wejść mi na głowę
i noże w kręgosłup mi wbić
wbijam te wersy w te czaszki toporem
to scolopendra co zapierdala nie pełza
głodnie domaga się mięsa
sinus ją dobrze dokarmia puchlinami z piekła
jak falami ciepła zalewam wylęgarnie ścierwa
co się rozprzestrzenienia jak jebany rak
c’est la vie trap
wbitе łańcuchy bo jestem na szczycie foodchaina
podano do stołu przеjebany vibe
[std]:
ucinam gadkę jak kat
mój ziom to kot, a w saszecie miał
pies krzywo patrzy, pyta co przy sobie ma
brak
wszystko już poszło na spał
wszystko spalone, sm+tni panowie
wypisuj mi tutaj mandat za piwko
i komu czas temu w drogę
raz jedna dupka podeszła i pyta
czy mogę coś dla niej zaśpiewać
dziwko
dla dziwek nie śpiewam
nocą wbijamy na stacje
nie chcemy hotdogów, daj flachę
scolopendra w traphousie
a ty z ziomami na czacie

[tomcio]:
sami g, to nie muppet show
wy jak zbędny balast na taras
teen titans nie ballas, typie zamknięty krąg
w chuju mam co ten twój zespół piszczy bo
skminisz, że to nasz kąt, może jak sinus wyliczy to
jak liczydło
a bronią mnie wersy, bo ciągle są za mną, pardon
drip opleciony starego kartą
robicie ruchy lecz to nie boks
ten lewy koks to cię kopie jak falcon
twój rap, skaterska deska, słabe tracki
skład atrapa, ciągłe grindy o feat
finalnie jak mentalna rampa
[refren x2]:
typie, to scolopendra
scolopendra
odnóża są w glebie
dziwko lokalny underground
scolopendra x2
nadajemy z żorskich bloków
nocny shutdown jak skepta

[36omi]:
wpełza ci do ucha pierdolona scolopendra
wygryza dziury na bani jak wiadro zza peksa
jak mam nie czuć wiary skoro ona mnie napędza
skronią wychodzi czarny morderca
bass rozkurwia wnętrza
mała, mówisz znasz mnie z ploty
chcesz mnie rozebrać
na mieście są zaś głupoty znów na mój temat
36omi wpadł w kłopoty, goni mnie niefart
system pierdole, pierdole schemat, nie mówię siema
jak jesteś ściera to mówię do widzenia
spierdalam, idę biegać, a to nie są ćwiczenia
a to cię oniemienia, o nie
omi znów zajebał wers co robi cię jak mefa
jak mewa unosi prosto do nieba
[kicu]:
trzęsą jej się nogi, typie, i to nie od zimna
kiedy woła boga przy mnie to nie jest modlitwa
buduje nowy pr a ty głównie robisz przypał
jakiś samozwańczy rebel, który chujowo nawija
ja się bawię od zawsze na maxa
ciągle miele asfalt, bo docinam v+max
obczaj to mała, ja nie mówię basta
co by się nie działo to chce więcej siana, brat
z buta wjeżdżam, cały kamień spada z serca
wije się czarna penga, kolo, sk+maj scolopendra

[refren x2]:
typie, to scolopendra
scolopendra
odnóża są w glebie
dziwko lokalny underground
scolopendra x2
nadajemy z żorskich bloków
nocny shutdown jak skepta



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...