azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

screamy – wolne trzepaki lyrics

Loading...

[refren]
chodź się pobawić, właśnie zaczął się nowy dzień
mam duże plany, z ziomalami wygramy mecz
wolne trzepaki, więc mamy bramki, weź po nich leć
i po chwili na wolsztyńskiej messi, kaka i best

[zwrotka 1]
na ręce mam opaskę z bravo sport
nie przyszło mi łatwo to
zostały już tylko barwy barcelony
ja zawsze wolałem ronaldo, choć
paru ziomeczków się śmiało, że znowu to samo
że “krystyna” płacze jak dzieciak
i że tiki+taka to radość, a real gra słabo
i ogółem to nie poleca
graliśmy więc “mecza”, miałem dwóch rywali na plecach
nie próbowałem symulek, bo byłem jak rooney
zresztą, po co nam sędzia?
dobra, sfaulował mnie nesta, z wolnego poszła rakieta
cieszyłem się z bramki, chociaż według tamtych
to była jedynie poprzeczka
[refren]
chodź się pobawić, właśnie zaczął się nowy dzień
mam duże plany, z ziomalami wygramy mecz
wolne trzepaki, więc mamy bramki, weź po nich leć
i po chwili na wolsztyńskiej messi, kaka i best

[zwrotka 2: kamil stark]
miałem kiedyś bramy, zrobiliśmy je z garaży
sąsiad ciągle robił dramy, dziś już nie pamiętam twarzy, ale
fajnie nam było do czasu, ekipa zebrana na meczyk
a potem weź tacie wytłumacz jak sąsiad nam płakał
bo piła wybiła mu szybę w passacie
nie miałem na chacie spoko kompa
ale ziomale wpadali na fifkę
zaraz tam mama, no luzik posprzątam, ej
przecież spadamy za chwilkę
mijały nam lata, tam latam na boyo
była tam jedna, no baba jak z bajki
patrzyła jak niosą mnie styrane najki
strzał + nie trafiłem do bramki

[outro: screamy & kamil stark]
+na każdej ścianie plakaty
+na każdym boisku ziomal
+ja wtedy zbierałem karty
+więc można się było handlować
+kupiłem maczugi i mmaby
+ja tam wolałem maomam
+i nie wracaliśmy do chaty
+chyba, że mama wołała na obiad, oh
[refren]
chodź się pobawić, właśnie zaczął się nowy dzień
mam duże plany, z ziomalami wygramy mecz
wolne trzepaki, więc mamy bramki, weź po nich leć
i po chwili na wolsztyńskiej messi, kaka i best



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...