azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sebol – książki lyrics

Loading...

niunia mówi # zobaczmy high school musical
nie, dzięki, ja czytam żulczyka
w hejterów wjeżdżam jak raskolnikow w lichwiarkę
język twojej niuni rozkminiałem z wittgensteinem
mówią na mnie książę, jak machiavelli
zabrać n0bla handke, bo n0bel nie dla cweli
twojej pannie robię rimming, ? rimbauda
hejterzy chcą wytoczyć proces jak kafka
ty czytasz murakami jak jakiś kretyn
u mnie pynchon, delillo, prawdziwy postmodernizm
rzuciła cię dupa, raj utracony jak milton
daję encyklopedyczne wersy jak pynchon
szymborska gówno to jedno, to samo
reprezentuję trzy szóstki jak roberto bolano
ej mordo, sebol dobrze przekminia
moich wersów nie sk#małby derrida

jorge borges, susan sontag, gass
gabriel marquez, cortazar, tomasz mann
cały dzień szlugi, cały dzień książki
czytam dla nauki, ty skończysz bezdomny

młody sebol wygrywa nagrodę nike
ty dalej grzesiuk jak jakiś filipek
jebać nietzsche od kiedy ogarnąłem hegla
siła mózgu przeciwko siłom mięśni kegla
jestem sebol, w środkach nie przebieram
jak nie mam co robić, to czytam faulknera
co mam w gaciach? to moby d#ck
znowu ? james joyce odbiera mowę mi
ty oglądasz ptaka jak birdwatching
tylko sebald dorówna sebolowi
gościu ty czytasz 50 twarzy greya
ja widzę jedną na portrecie doriana greya
jestem ? jak oscar wilde
ty zwykły pedał na strzał jak foucault
ty magiczne chwile z mannem w trójce
ja z mannem sam na zaczarowanej górce

jorge borges, susan sontag, gass
gabriel márquez, cortazar, tomasz mann
cały dzień szlugi, cały dzień książki
czytam dla nauki, ty skończysz bezdomny

codziennnie medytacja z markiem aureliuszem
w bibliotece nikt nie mówi że jestem parweniuszem
u mnie wieczór z rortym i martinim
theodor, a ty co, christopher paulini
ja ogarniam sobie wykłady feynmana
ty dalej tylko fame mma
moja miłość życia to anna karenina
twoja miłość, karyna # to żmija

jorge borges, susan sontag, william gass
gabriel márquez, cortazar, tomasz mann
cały dzień szlugi, cały dzień książki
czytam dla nauki, ty skończysz bezdomny

sebol to marka jak wydawnictwo czarne
twoje wydawnictwo # marne…
ty p#ssy, dymanie, dziewczyna
ja debussy, dumas, proza puszkina
ty hujem twardo w piczę
ja na jutubie slavoj zizek
butler, ?, remarque, proust
tak, tak, właśnie # wyjąłem ci to z ust!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...