azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

seven 212 (pl) – just_believe_rmx lyrics

Loading...

[refren]

oni nie wierzyli mi
że kiedyś tu zrobię kwit
powtarzałem “just believe”
robię tysiąc w parę chwil
zobacz gdzie ja jestem dziś
moje życie jest jak film
te dwa słowa: “just believe”
“to jest rap, czy r&b ?”
i gorzej nie wypadnę
nie myśl, że choć trochę znasz mnie
i nawijam tutaj prawdę
chodź sarkazm nie jest kłamstwem
może robię bity
może bity kradnę
powtarzanie planu a
to jest tu mój plan b

[zwrotka 1]

wchodzi pierwsza zwrotka
nawijam o bredniach
choć nie zgrywam kotka
to jest wysoka średnia
zaraz będzie forsa
zaraz będzie penga
wszędzie cię tu złapie
nie masz gdzie uciekać
ja nie kupię merca
kupię volkswagena
jestem tego pewien
wyrosłem na rapera
mówi, że nie mam serca
dałem je kiedyś innej
ciągle to uczucie wraca
pewnie zaraz zniknie
może zmieńmy temat
to jest nowa szkoła
zgrywam gentelmena
już rozwalona głowa?
oddaje chołd ziomalom
oddaje chołd muzyce
oni coś ciągle grają
ja przez to zaraz zginę
wiele się nauczyłem
to dla mnie lekcja życia
zostało mi się dowiedzieć
jaki jest sens życia
wszystkich ciągnie do pengi
wszystko już upada
próbuję to przezwyciężyć
i typom mówię nara!

[refren]

oni nie wierzyli mi
że kiedyś tu zrobię kwit
powtarzałem “just believe”
robię tysiąc w parę chwil
zobacz gdzie ja jestem dziś
moje życie jest jak film
te dwa słowa: “just believe”
“to jest rap, czy r&b ?”
i gorzej nie wypadnę
nie myśl, że choć trochę znasz mnie
i nawijam tutaj prawdę
chodź sarkazm nie jest kłamstwem
może robię bity
może bity kradnę
powtarzanie planu a
to jest tu mój plan b

[zwrotka 2]

czas na drugą zwrotkę
zaraz zgarnę forsę
i jak quebo zniknę
i zrobię wielki come-back!
potrafię zmieniać kontekst
nie zataczam koła
co jest najważniejsze?
“szacun dla każdego zioma”
latają po towar
palą cygareta
dawid nigdy nie ćpał
i palić nie zamierza
chlać tu też nie będzie
założy rodzinę
skończy się happy end’em
jeśli znajdzie dziewczynę…
wysypuję rymy
tak jak sól z pudełka
zaraz będą dymy
pewnie będzie beka
wbiją koleżanki
wbiją przyjaciele
jak na sali wyznań
pokażę co we mnie drzemie
poczekaj na refren
wierzę tutaj w boga
ja tu mocno wierzę
rap to moja droga
nigdy się nie poddam
będę robił rapsy
robię to co kocham
i mam z tego hajsy
tykająca bomba
pilnuje moje serce
zawsze wiem co robię
i zrobię to co zechcę
ciągle chcę tu więcej
chyba nic mi nie pomoże
polecę na antarktydę
tylko by zobaczyć zorzę
o, panie boże!
chyba mi tylko xanax pomoże
mam domowe studio
i vip’owską lożę
czekam na miłość
forsę, hype i złota morze

[refren x3]

oni nie wierzyli mi
że kiedyś tu zrobię kwit
powtarzałem “just believe”
robię tysiąc w pare chwil
zobacz gdzie ja jestem dziś
moje życie jest jak film
te dwa słowa: “just believe”
“to jest rap, czy r&b ?”
i gorzej nie wypadnę
nie myśl, że choć trochę znasz mnie
i nawijam tutaj prawdę
chodź sarkazm nie jest kłamstwem
może robię bity
może bity kradnę
powtarzanie planu a
to jest tu mój plan b



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...