shag – stoprocent pompuj rap 4 lyrics
chcę to nagrać, posłać wersy za mury miasta
tutaj życie każdego przerasta, ale to standard
mam tu grać rap – mówią, sami się w melanżu gubią
i chyba mylą tu wiarę z wódą
sam nieraz lubię polecieć na grubo
dobry i zły, taki już jest mój urok
nasze podziemie jest w cenie, ta
to od węgla i tego, że mam
miasto na barkach, bytom to świat
w którym człowiek upada jak ja
dna każdy tu sięga, ale nikt nie wymięka
jedni kradną, drudzy piją
żal parzy w serca, nie zniknie spektakl
martwi patrzą jak żywi giną
my w pierwszych rzędach, to miejscówki
jak na osiedlach, ja i paru k-mpli
nie płacę ze stówki, ale miedzią szeleszczę
bez pokazówki – jestem wieszczem
prywatnie, bo na polibudę pędzę
uczeń teorii, wolę praktykę wersem
czy to ma sens, ej? nie mów mi sensei
jestem sh-g, to moje właściwe miejsce
Random Lyrics
- hakeem ture – last one lyrics
- big o – 13.mind, soul & body lyrics
- harlan t bobo – must be in memphis lyrics
- that dude kg – all that (lady) freestyle lyrics
- k labre – malades lyrics
- erik fair – the brown recluse lyrics
- blondie – already naked lyrics
- atlas – her lyrics
- garrett klahn – the river lyrics
- lespada – cv lyrics