sheder – niejasne słowa lyrics
[refren]
czasem ludzkie słowa wydają się nam niejasne
własne myśli w głowie chcą mi rozpierdolić czaszkę
znowu budzę rano się zajebany jak zawsze
wychowywała nas wiocha, nie miasto
każdy mój ziomek od dzieciaka hustler
od małolata gonimy tutaj kaskę
zapierdalam szybko no bo czas ucieka mi nieubłaganie (uuu)
wskazówka zegara tyka, spod nosa ucieka sekunda, minuta, godzina
podjeb to na full pizdę, niech mój głos usłyszy każdy (u)
podjeb to na full pizdę, w bloku, w domu, niech sąsiadowi nakurwia strop
całe ściany się trzęsą jak łapy, od chemii na twarzy blady
[bridge]
mama powtarzała zawsze mi, że jestem owieczką czarną rodziny
jestem na tej scenie jak piracki statek, a ty jak titanic bo skończysz na dnie
tyle razy już byłem w jebanym hadesiе
ani razu nie widziałem jak wygląda heavеn
i wiele razy w życiu już posmakowałem glebę
widziałem napisy “endgame”, jak wygląda eden
oni ciągle się chwalą, że są ponad nami
jak popatrzą w dół, to zakręci się w bani
wrum, wyjadę stąd na kołach, pizdą goni dolar
ona jest gotowa żeby sprzedać swój honor za follow
ja nie chcę się świecić jak gwiazdy, bo na niebie świeci już gwiazdozbiór cały
ja nie chcę nigdy doznać sławy, chociaż to nieuniknione w mojej branży
farmię teraz to jebane siano tylko dla mojej mamy
po to by wziąć ją na wczasy, by odpoczęła sobie od pracy
ja na scenie jak jebana tarantula, plotę tutaj sieci no i czekam na ofiary
jestem w kurwę wyczulony, bo cały jebany rok we łbie czuję stan tej zwały
przez sukę kiedyś jebłem muzę, ale na szczęście kurwa zostałem przy niej
gdybym wtedy wybrał szmatę, nie muzę, to pewnie dawno bym już wisiał na linie
[refren]
czasem ludzkie słowa wydają się nam niejasne
własne myśli w głowie chcą mi rozpierdolić czaszkę
znowu budzę rano się zajebany jak zawsze
wychowywała nas wiocha, nie miasto
każdy mój ziomek od dzieciaka hustler
od małolata gonimy tutaj kaskę
zapierdalam szybko no bo czas ucieka mi nieubłaganie (uuu)
wskazówka zegara tyka, spod nosa ucieka sekunda, minuta, godzina
podjeb to na full pizdę, niech mój głos usłyszy każdy (u)
podjeb to na full pizdę, w bloku, w domu, niech sąsiadowi zawali się strop
całe ściany się trzęsą jak łapy, od chemii na twarzy blady (jak ściany)
Random Lyrics
- lito trinidá – referido #33 (rip psychoboy) lyrics
- sosad.97 – mil historias lyrics
- דויד ברוזה – hanasich hagadol – הנסיך הגדול – david broza lyrics
- 10en januaryy – алкогольная кома (alcoholic coma) lyrics
- yung lixo – diss pro matuê lyrics
- th’ dudes – on sunday lyrics
- garee – astral lyrics
- jim freeman – run lyrics
- babytron, t bone, mjpaid, fordio & beannskii – d$m on the radar cypher lyrics
- arthur hanlon & goyo – gotas de lluvia lyrics