skinny (pl) – niebo nie limit lyrics
[zwrotka 1]
niebo nie jest limitem, ja to młody armstrong
zrobiłem rzeczy przez które ich zjada zazdrość
nie akceptowany bo nie lecę tak jak chciałby tłum
czas na własny ruch, nie będę mówić pardon
nie będę wam otwierać głów jak nie wiesz co to klimat
bo słuchasz bełkotania suk, jarasz się trakiem o świniach
zapomniana ze sztuk, by dawać styl kiedy nawijasz
kiedy ważniejsze lub byle pokazać kapitał
system wciągnął hip hop i klepie z niego dolar
bańka nie pęknie szybko + szkoda
gdzie są czasy że trzeba było rapować
ciuchy które zakładasz to nie twoja osoba i nie twój sk!ll
przestań dyskutować kto jest prawdziwym mc
dzieciaki kładą efekty, niе wiedzą czym są wersy
to nie ich wina i sam niе jesteś mądrzejszy
przestań się spinać i sam poszukaj treści
[bridge]
będę nawijał, do śmierci
[zwrotka 2]
niebo nie jest limitem, ja to młody gagarin
mam wbite w to co piszę jakiś rapu paladyn
co daję lipę, gdy czytam jego linie
widzę że poskładał syf
a leci nudno jakby to był lotara syn
r.i.p ślę legendom
pac, b.i.g, big l, nate dogg
palę spliff, gram se na nintendo
need for speed, robię sprint
nie obchodzi co na zewnątrz
gdzie co drugi łeb wciąż kmini jak zarobić większe siano
idąc po najprostszej linii, znowu widzi wszędzie mało
przerobiłem tyle styli w moich liniach
że te typy mogą pizgać linie przy nagrywkach
i tak przy mnie będzie słabo
przeliczyłeś sobie rymy to dobranoc
niebo nie limit jak oddasz serce instrumentalom
gracze bez rozkminy chcą się wybić coś przeszacowano
za dzieciaka nie umiałem wbić się w beat i nie dałem coś za wygraną
nie dałem coś za wygraną
niebo nie limit, szmato
d+mn
Random Lyrics
- blac youngsta – hunt you lyrics
- elgod naledi – trippin’ love(r) lyrics
- yashida – laboratório de dexter lyrics
- big mic tgk, dj puza tgk & qantreez x челс (chels) – riders on the storm lyrics
- simple kid – if you could talk to your teenage self lyrics
- amaria – lying to you lyrics
- białas – indiana bell lyrics
- grill z – 0502.lon3r st. / nowadayz lyrics
- ezra williams – until i’m home lyrics
- kid judo – parking lot date lyrics