azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skinny (pl) – przedmieścia lyrics

Loading...

[produkcja: dorski]

[zwrotka 1: skinny]

moje miasto to nie ameryka ale resztę jebać
zajebałem sobie kickflipa no, a nie nosze thrashera
małolaty chcą dopaść typa, a nie grały w san andreas
moja dzielnia jak góra haruna, kiedy lecę sobie w nocy pozwiedzać
kreskówki z dzieciństwa wykształciły u mnie światopogląd
lufki do piwka i rzyganie rano no bo zjadła mnie samotność
nie podawaj spliffa dzieciaku, weź odpal te nutę i zajeb ją głośno
pozmieniało się u dzieciaków co 014 nagrywały (?)
sk-maj opcje nie, jak słuchają typy co się ze mnie śmiały
gadają “ej dobre nie” weź
pamięć jakbym w głowie trzyma ze dwa dyski ssd
trzy piwa na nockę, czterech k-mpli, a tamci chcą przybijać pięć
dupy na tripach po xanax powoli już siada mi bania
psychiatry nie chce obdzwaniać
widziałem jak nie jeden po lekach szalał
proszę już nie płacz mała daje se rade z tym gównem
jak lecę na dragach to jedynie kiedy na światłach gazuje ta biała subara
ja chciałem jedynie se pocinać w gierki z ziomami po nocy
na mieście gdzie kosy i bloki i typy gotowe zdjąć siebie skoki za profit
od 0,5 stawiam kroki do 1.2.0 znowu słyszę głosy to czasy by więcej niż miasto poznały rejonowe koty

[refren: skinny]

na tych rejonach już nikt się nie kocha(nikt się nie kocha)
to nie jak abba, bo latam na blokach( bo latam na blokach)
znam typów co pragną mnie dopaść (co pragną mnie dopaść)
zalewam 2,0 benzyną nie ropa (chłopaki na prochach)

[zwrotka 2: skinny]

kiedy jadę z tym przez miasto dzieciaki się patrzą
ja w ich wieku w głowie bagno, prawie serce padło
jadę bokiem jak mcrae tą starą subarka
patrze a tu wpada przelew, no a kiedyś ciągle brakło
te rapy jak (?) pamiętasz witamy w bampton
pamiętasz jak kiedyś płakałem kurwa przez śmiech
dzisiaj uśmiecham się rzadko
to co gadają te typy to kłamstwo
ziomek odwraca się bo robisz banknot
gdybym typowi rozjebał łeb
dzisiaj nie miałbym tych problemów z bańką

[refren: skinny]

na tych rejonach już nikt się nie kocha (nikt się nie kocha)
to nie jak abba bo latam na blokach ( bo latam na blokach)
znam typów co pragną mnie dopaść (co pragną mnie dopaść)
zalewam 2.0 benzyną nie ropa (chłopaki na prochach)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...