azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skinny (pl) – riltok lyrics

Loading...

nie widziałeś kurwa demonów na oczy, musiałbyś to gówno przeżyć
całe łzami nieprzespane noce, dzisiaj sie nie boję jak bedi
ona mówi daddy w j-pońskim klasyku
nie pytaj o przebieg
to czasy wyniku
bo przebiegłem tu długą droge od pereł do pliku
typy na necie gadają, że banan, kurwa co wy wiecie
urodziła mama, ojciec robił jako ochroniarz
a węgiel i patyk to była zabawa
mieszkaliśmy wtedy u dziadków
w parze trampek a nie najków
grałem w poki na emulatorach
i jakby na kodach tu żyło sie łatwiej bratku, a nie było hajsu
jak życie w bliźniaku na jebany kredyt to bycie bananem to kurwa mój rap jest dla żartu
biegam w gównie jak widze te tone fajansu na scenie
nie mów tutaj za mnie, bo dawne sny to dzisiejsze cele

wrażliwy jak mama, robię papier tak jak ojciec
uparty jak dziadek, ale nie mów do mnie ośle
w sumie to bym sklamal mówiąc że to nie po forsę
ale jakbym chciał tylko zarabiać to braciszku weź mnie odjeb /x2

dziś mi na mieście gadają, że konkret
a za nową szkołę w 2013 dwóch typów obiło mi morde
leżałem w szpitalu i nikt wtedy nie był moim ziomkiem
dzisiaj typy na haju idąc miastem przybijają mi piątke
ziomy będą hajsu mieć jak poseł ich wpierdole w nową bete
brat nie ma siana na żarcie to kurwa opłace mu diete
nie gadaj mordo o klamach, w polsce lata sie z kastetem
albo kosą, albo kijem, po tym betonowym lesie
i to jest kurwa real talk
młodzieńczy bunt przeciwko starym zasadom stworzył mój hiphop
ja kontra moje miasto, musiałem zniknąć
14 latek wychodzi do dwudziestu typów z kosami, nazwij mnie pizdą
dupy mają większe jaja od twoich ziomali jak drag queens
płakałem w nocy przelewając serducho na kartki
chaos w mojej bani doprowadzał je do palpitacji
kocham, nienawidze, moje miasto no to zgadnij
jak tutaj nie skończyć z nerwicą, mam alergie
jak tu małolatów dręczą za otwarty łeb
twoja wczuta to niewypał jak kapiszon
nikt nie kaze ci używać autotune’a, rób swoje tracki i cześć

wrażliwy jak mama, robię papier tak jak ojciec
uparty jak dziadek, ale nie mów do mnie ośle
w sumie to bym sklamal mówiąc że to nie po forsę
ale jakbym chciał tylko zarabiać to braciszku weź mnie odjeb /x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...