azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sołtys – nie uciekniesz lyrics

Loading...

nie uciekniesz przed nami więc przygotuj się do bitwy
z własnymi demonami dziś wzniesiesz kieliszki
nazwij nas jak chcesz, nie wiem, grzechami przeszłości
upadli członkowie sekty osobowości
część ciebie odszczepiona lata temu
piętno pogłębiające postęp patogenu
psychoza, chowanie kompleksów, w skutkach
boisz się własnego cienia w ujęciu junga
emocjonalne stany to synaps spięcie
na marzycieli mamy pociski ziemia powietrze
musisz być nisko przy podłożu, a nie szybować w snach
ostrzał, śmigło orze o glebę #balck_hawk_down
infekujemy płaty mózgowe, lobotomia
domowym sposobem, szpikulec w oczodole
pozbawić cię uczuć to w tym przypadku chęć pomocy
nie pytaj o szłuszność czynów #egas_moniz

ostatni dzień wyrzucasz z siebie zmęczony walką
pochylając się w łazience nad umywalką
pytanie padające z własnego odbicia
czy tańczyłeś kiedyś z diabłem w bladym świetle księżyca?
jesteśmy zamętem w twych myślach, czynach, mowie
konsekwentnie zamykasz się we wnątrz niczym w zonie
prześladują cię zjawy, czujesz za sobą oddech
biegnij, jesteś słaby, powoli wpadasz w obłęd
wielkim młotem burzymy fasadę psychiki
chowaj się i tak dopadniemy cię jak pazzich medici
i choć gdybym dał ci kilka sekund na ucieczkę
to i tak po chwili pewnie byś popijał wódką tabletkę
jesteśmy pasożytem, szerzymy się jak zgorzel
przegniły umysł to definitywny koniec
w końcu postanowiłeś zbiec przed tą klątwą
mieszkając na szóstym piętrze uciekłeś przez okno



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...