a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

spekter (pl) – mały książę lyrics

[zwrotka 1]
jak mały książę miałem swój świat, żyłem na swojej planecie
tak jak u niego w centrum był kwiat, moje największe szczęście
była dla mnie, jak skarb, lecz zacząłem to psuć coraz częściej
nie liczę dni, nie liczę lat, gdy moje błędy mogłem ominąć, żeby było lepiej
jej zmartwienia i troski odbierałem, jako ciągły atak
po pewnym czasie miałem dosyć, byłem głupi i zacząłem włóczyć się po kazamatach
bo tak naprawdę nie byłem wolny, a zamknięty w ramach innego świata
który kiedyś uważałem za dobry, ale tak naprawdę wtedy zacząłem się staczać
odwiedziłem parę innych planet, na każdej widziałem negatywne cechy
serio nie było tam żadnych zalet, też chciałem tam należeć niestety
chciałem zmienić moje życie w wieczny balet, ale się opamiętałem, że tylko bym się męczył
bo jaki sens ma budzić się z kacem co ranek, i napotykać same zakręty

[zwrotka 2]
tak zwiedzając te wszystkie planety, przyszedł czas na pewną rozmowę
zbierając myśli i kolejne grzechy momentami z przeszłości napełniałem głowę
zauważyłem swoje błędy, rozmawiałem z samym sobą, jakbym się spowiadał przed bogiem
zaczynało mi brakować energii, którą dawała mi ona z każdym słowem
tęskniłem za nią tak cholernie mocno, brakowało mi jej, jak niczego na świecie
byłem wtedy, jak “lepiej nie podchodź”, z jednej strony czułem sm-tek, z drugiej agresję
miałem lód zamiast serca, myślałem “wróć je roztop”, myślałem wtedy, że to za wiele
ale po czasie mam ją znowu obok i nie chciałbym przeżyć tego nigdy więcej
minęło trochę czasu, by było znów dobrze, rozumiałem ją w stu procentach
nie pozwolę jej nigdy pomyśleć, że w nas wątpię, będę przy niej w każdych złych momentach
będę pielęgnował naszą miłość, jak mały książę róże, ona nigdy nie zwiędnie
będziemy razem już na zawsze, nawet jeśli ktoś będzie miał o to do nas pretensje

- spekter pl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS