stanisław moniuszko – pieśń wieczorna lyrics
Loading...
po nocnéj rosie
płyń dźwięczny głosie
niech się twe echo rozszerzy
gdzie nasza chatka
gdzie stara matka
krząta się koło wieczerzy
jutro dzień święta;
niwa nie z żęta
niechaj przez jutro dojrzewa
niech wiatr swawolny
niech konik polny
niechaj skowronek tu śpiewa
już blisko, blisko
chatnie ognisko
znużone serce weseli;
tam pracowita
matka mię spyta:
„ileście w polu nażęli?”
„matko, jam młoda
rąk moich szkoda
szkoda na skwarze oblicza!
źle szła robota
przeszkadza słota
i moja dumka dziewicza.”
Random Lyrics
- nathanael craig – ego talk lyrics
- творческий псевдоним. (tvorcheskiy psevdonim.) – nowhere lyrics
- black milk (czech) – never ever lyrics
- scis (rapper) – see me here lyrics
- dany elias – a better life lyrics
- keystoners: united – group therapy lyrics
- snow strippers – now it’s not the same lyrics
- ryan doyle – complicated lyrics
- mcvertt – 22 | jeyseyclub lyrics
- underdose (english) – psychopedia lyrics