swietliki - listopad lyrics
Loading...
listopad, niemal koniec świata, kilka minut przed zmierzchem
schroniłem się w kawiarni, siadłem tyłem do światła
wolne? zajęte + odpowiadam, rzucam kurtkę na to drugie krzesło
och, gotów jestem już wyjść z tego miasta, ręce wytrzeć o
liście, cały ten kurz, tłuszcz miasta
wytrzeć o liście, wyjdź ze mną, zobaczysz
znudzimy się i pozabijamy po tygodniu, ale pomyśl o tych
łunach, które pozostawimy za sobą, o tych wszystkich miejscach
i kobietach, mężczyznach; pomyśl + z jaką ulgą
będziemy krzyczeć w hotelowym pokoju, na najwyższym piętrze
a nasze krzyki dotrą na pewno aż na
portiernię. wolne? już, już za chwilę będzie wolne + odpowiadam
zmierzch
Random Lyrics
- vedalia - surface tension lyrics
- צילה דגן - an old fashioned love song - tsila dagan lyrics
- crisone - 44 gloc-9 challenge goodson remix lyrics
- los razos - me gusta el polvo lyrics
- allie sherlock - california lyrics
- tanathan & mega beats - led lyrics
- milonair - hochhaus lyrics
- włodi - impuls lyrics
- chaze - suture lyrics
- 7l2olo - hobek kan wahm | حبك كان وهم lyrics