szamz - "codziennie ii" lyrics
[refren] x2
co dzień, co dzień, co dzień, co dzień, co? gówno
miałem już nie jarać, ale gówno, trudno
inaczej to już nie potrafię usnąć
gówno heee ale luźno, luźno
[zwrotka]
czuje się oki doki, trzymam nisko oki
topy trzymam w foli, kopce z bratem moim
niby się nie dzielę, tylko z przyjacielem
ale mało ich, sam zobaczysz, to nie twoje ziomki
codziennie wstaje, coraz bardziej zmęczony
ale trzeba coś zrobić, dawaj dla mnie żetony
żeby se chillować, gadać ble-ble-ble-ble
znowu jakiś idiota, pyta mnie o hewre
ja robię swoje gówno w moim pięknym mieście
złapie ją za dupę, potem łapie ją za serce
a no i jebać policję, zero tolerancji
dzisiaj każdy traper jebie policję we francji
chyba mam już dość, co?
może czas na post, co?
ale w sumie po co?
nie będę spał całą noc
nie zamknie mi się oko
jedno i drugie oko
dobry jazz, jaki jazz, to mój trap
nowy tef i nowy szamz haaa
[refren] x2
co dzień, co dzień, co dzień, co dzień, co? gówno
miałem już nie jarać, ale gówno, trudno
inaczej to już nie potrafię usnąć
gówno heee ale luźno, luźno
Random Lyrics
- staneminem2006 - always running away lyrics
- shadow030 - bandit lyrics
- tigapagi - sorrow haunts lyrics
- lord esperanza - visionnaire lyrics
- kali - attention lyrics
- skyler day - looking back lyrics
- innerspace - under the spotlight lyrics
- jeffrey martin - one go around lyrics
- underminder (hc) - humanity lyrics
- lugin - biberon lyrics