azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szary – itaka lyrics

Loading...

trzydzieści tysięcy stóp nad ziemią
opuszczam itakę i przecinam niebo
jestem tu, gdzie antonim to piekło
a błękit spod stóp płynie nade mną
stały ląd wydaje się daleko
z każdego punktu ta sama odległość
horyzont łączy sferę z ziemią
tworzą elipsę, zwaną planetą
choć bliżej do gwiazd, to nadal duży dystans
poszedł bym tam, lecz chciwość wyniszcza
i tak mam przystań, zac-mowany statek
pchany wiatrem, choć ma złożone żagle
zostawiam powagę, bo czuję euforię
unoszą mnie c-mulusy ze wspomnień
znam to miejsce i często tu wracam
to gromady chmur tworzą swe miasta

ref.: chcę dziś uciec stąd
znów przecinam niebo
lecę gdzie mogę być, być sam
po za granicami tego świata

opuszczam tę łajbę, chcę stanąć na lądzie
i patrząc na słońce nie chce się cofać
jak błądzę, to trudno, czasu nie cofnę
i tak zawsze mówią, że bujam w obłokach
kwestia spojrzenia, ludzkiego oka i blokad
w naszych neuronach
maluję obraz oparty na środkach
budżetu wartości dawanych od podstaw
wszystko, co białe, nagle zalał atrament
jakby ten świat pisany był piórem
czarne niebo zasiano światłem
a jego nasiona zabierze znów jutro
robi się późno, zapadam w sen
okryty przez cień i jedyne co wiem
to znam to miejsce i często tu wracam
to gromady chmur tworzą swe miasta

ref.: chcę dziś uciec stąd
znów przecinam niebo
lecę, gdzie mogę być, być sam
po za granicami tego świata



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...