szopen – dwa światy lyrics
jestem typem co ma problem ze sobą
i przez całe życie sobie idę z nim obok
nie rozstaje mnie na chwilę, a gdy pytają: ‘w czym problem?’
to wydać taką płytę, po której będe mieć w kieszeni banknoty nie drobne
ostatnio nic mnie nie rusza – coś jak polska autostrada
mój styl hula hula jakby był robiony na hawajach
będę bujał bujał się razem z tobą mała
będę bujał bujał robił wam huśtawki w baniach
będzie dobrze w banie wlezie
będą mokre nie tylko w banie w lecie
pachnieć będą lepiej
dobrze, bo wszystko jebie mnie
nie chodzi o to, że się nie myję to nie jest tak jak myślisz
chociaż niektorym za chwilę przydałby się zimny prysznic
wyścig, wiecznie jakiś wyścig
pizdy – ja omijam przepisy
ty myślisz, że nabijasz licznik
ja i ty to dwa różne języki
i nawet nie pomoże ci żaden tłumacz
ja i tak wiem ziomek, że tego nie sk-masz
nie ma chuja – to dwa inne światy
nie ma chuja – to dwa inne światy
dwa inne… dwa inne światy x8
Random Lyrics
- schmoyoho – groundhog day lyrics
- reckonwrong – promise me lyrics
- veronica ballestrini – pray when it rains lyrics
- benji price – trono lyrics
- tender – blame lyrics
- good morning bedlam – the orchard lyrics
- holly starr – umbrella lyrics
- normie rowe – no more lonely nights lyrics
- high risk area – wen interessiert’s lyrics
- imagika – court of confusion lyrics