azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szops – endorfiny lyrics

Loading...

[verse 1]
serce bije jak szalone jakby mu wjebano steryd
dammit, dobrze, że mam te betablokery
dziś robię ten dzień przerwy, po trzech tygodniach chlania
tu bez przerwy, wątroba i głowa graja dziś derby
mówią ej v ty to masz zdrowie, myślę, że zmieniliby zdanie
gdyby zobaczyli co teraz mam w głowie
coś byś zjadł może? przez 3 dni wjebałem kawałek pizzy
nawet nie wiem co to kac, boże
jaki boże! czekam aż promil opuści krew wreszcie
chce wejść w sen i lecieć tu myślami przez bezkres
płaczę wtem i czuję tych łez bezsens
próbuje wejść w fazę rem i budzę się przez bezdech
biegnę do okna, otwieram je
powietrze łapczywie pożeram je
jeszcze mnie szatan nie zabiera, nie!

[hook]
i chcesz to oceniaj, mnie to nie boli bo
wiesz, że pierdole to, ty wiesz, że pierdole to

ja tylko szukam szczęścia, ulepiony z tęgiej gliny
odkąd pamiętam byłem podatny na endorfiny
obojętnie w jakiej formie, trafiło na rap
starczyło 5 lat, moje demo w polsce łamie normę
niestety, nie tylko rap spodobał mi się
również polskiego społeczeństwa choroba, cliche
i sram na to, kurwa już który rok o tym pisze
te bzdury to moje życie od cudzych stronię na bicie
w szare źrenice, monotonii nie patrze
znajomi mówią, że jestem wampirem nowych doświadczeń
jednych jara,że kiedyś będą opłacać czesne tu dzieciom
mnie jara to, że nie wiem co w moim życiu będzie za miesiąc
i łapie endorfiny zanim umrę tu
życie bez alko , seksu, muzyki, byłoby nudne w chuj

i chcesz to oceniaj, mnie to nie boli bo
wiesz, że pierdole to ty wiesz, że pierdole to…..

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...