szpiegowsky – death inside, 07.04.2004 (intro) lyrics
[intro]
intro, czyli jak zgubilem droge
trudna spowiedz nie pomoze
bo i tak bede na dole
rozmyslalem tyle nad tym co w sumie tutaj przechodze
czy me stany maja sens, jakie to popierdolone
zagubiony w srodku, potem juz tak zgnilem calkiem
kora z mego drzewa jest już tak obdarta falszem
kazdy nazywa rodzina kazdy swoj marny kolektyw
gdy po miechach sa rozstania, nagle kazdy jest tak zly
zjebalem tu tyle ludzi i przepraszam wszystkich za to
przelewalem wam swa dobroc, czy na pewno bylo warto?
ludzie robia glupie spiny, chca konczyc swoje kariery
gdyby dostali te 3 sеkundy, feacik z mata nagle pewny
tylko glupiе smiechy, glupie hieny, bo czyms sie roznimy?
tyle ludzi jest po przejsciach, oni dają blizny
nagle jeden lepszy, drugi gorszy, chore sytuacje
mowili bym rzucil rap i poszedl w narracje (hahahahha)
Random Lyrics
- müzeyyen senar – havada bulut yok lyrics
- night demon – 100 mph lyrics
- exo – baby (第一步) (chinese ver.) lyrics
- 112 – after the love has gone lyrics
- morgana (deu) – ventil [jma qualifikation] lyrics
- daniel rossen – tangle lyrics
- tiraşh – benx: gwen send nudes lyrics
- ninewaters – turns out i’m fine lyrics
- maybe lb did it, lil mizu – memories lyrics
- marcaux – man vs self lyrics