szy’meh – dwukropek o lyrics
że nie jest mi wstyd
za nas, oja
pełną moc daj z przesterem
po co chowam się przed zerem?
żegnam dłoń do zaś tele+fon
sama sobie kręć aferę
jestem tak krytyczny
do siebie tak krytyczny
liczę klatki animacji bez większych ambicji
nie mam szczerych k+mpli i tak mówię to pół szczerze
bardziej naiwny od kundli ‘meh, bo zawsze wszystkim wierzę
kiedyś znajdę duży dom i postawię hi+fi wieżę
żeby słuchać swoich własnych i wszystko co podsuniecię
brakuje mi cierpliwości
by wciąż szukać nowości
promują najlepszych, którzy brzmią jak ci najgorsi
gdzie ten słynny przelew, który dostałeś z konopii
wstawaj, teraz ja chcę leżeć
jeszcze pokażę zdolności, jeszcze nakręcę aferę
siadaj, to ironia zjebie
nie rajcuje mnie lenistwo, w morde strzał by był pomocny, siuuuuuuuuuu
że nie jest mi wstyd
za nas, oja
po co kłócisz się o prawdę, skoro już jesteś przegrany
nie zadawaj głupich pytań, w ładne słowa ubieranych
stoję z chłodnym capri sunem, nawet jak tworzycie zamęt
nie dopytuj mnie o znaczenie słów których sam nie czaję
będę szedł sam dalej() aż
nie znajdę liczb które znałem() kilka wstecz lat
że nie jest mi wstyd
za nas, oja
Random Lyrics
- tv torrance – 1-2-3-4 lyrics
- thu trang – còn lại mình em lyrics
- thouxanbanfauni – one lyrics
- jorge aragão – casa colonial lyrics
- atlvnta – srebro lyrics
- pinkish bravo – cupio dissolvi lyrics
- the muslims (nc) – live laugh lead lyrics
- fmk – nos fuimos lyrics
- rima jack flow aka abnormal – cazzo dici lyrics
- tourdeforce – le dernier des bellini lyrics