azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

szy’meh – frustracja (wewnątrz głowy wojna) lyrics

Loading...

już nie mam nic
nie mogę wyjść
bo nie chcę was zostawić
chociaż nie mam dokąd iść

lubiłem sm+tek dopóki miałem władze
nie cofnę się w czasie bo tylko dramat nawarstwie
patrzę na obrazek, jakby mogłobyć inaczej
gdybyś wcześniej zobaczyła jakim jestem typem, łapiesz?

to moja wina, łapiesz?
skłócili się brat z bratem i za to mam po j+pie
wrzuć kolejny syf na banię, mówiłem że poradzę
a ledwo dałem radę się dogadać z nahem

każdy ma znikąd papier, a jak mi potrzebny kafel
to się tułam pod przystanek żeby nie rzucać na takse
każdy ma nowy najek a podpierdala hi+hat
jak fleksujesz na gwiazdke to płać chociaż za współpracę

goni czas, to nie tak, że nie k+mam co i jak
ja nie k+mam co i jak, bo nie wiem gdzie prowadzi
strach za łapke

już nie chcę grać w grę
dostałem max wstręt
a kiedyś szak’giet solo na kolacje
wiem, że masz rację
wiesz, że mam rację
i to jest straszne

ale mam cie+bie
stoisz na sce+nie
jak gdyby nie+wiem
i robisz wszystko jakbym tego chciał

sie+bie
stoję na sce+nie
jak gdyby nie+wiem
i robię wszystko jakbym po to powstał

zmiana ról na rozkaz
wewnątrz głowy wojna
nienawiść i orgazm

a ja chciałem tylko chaos, tylko chaos
a jak przyszedł to przyprowadził przeszłość
bo ja chciałem żeby coś więcej się u mnie działo
i stoję w miejscu jak zszokowane dziecko

(nie ma ???? jak ??????
nabazgrolę parę słów na ??????
????? psy’duck)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...