the analogs – dzieciaki atakujące policję cz.ii lyrics
patrzę w oczy oprawców, czuję pętlę na szyi
jak skończy się noc – umrę czy przeżyję?
dla nich jestem nikim gdy mnie mają w garści
muszę walczyć do końca, dopóki sił wystarczy
chcą nauczyć nas uległości i zdławić naszą dumę
chcą zamknąć nasze usta ale nikt się nie ugnie
niebezpieczne zaułki to nasze królestwo
tu rodzi się nienawiść, pogarda i męstwo
dlatego zawsze musimy być najlepsi
dlatego o nas będą pisać pieśni
dzieciaki będą zawsze atakowały policję
będą dzikie i wściekłe, pełne nienawiści
muszę biec gdy słyszę ich krzyk
wycie syren, strzały – nie zatrzyma mnie nic
policyjne pałki, obwieszczenia na murach
to miasto nie jest ich, to im się nie uda
bo lepiej umrzeć niż w górę podnieść dłonie
lepiej oddać życie niż o litość prosić
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- the peter malick group – deceptively yours (sunrise remix) lyrics
- allison moorer – i lost my crystal ball lyrics
- salmo – old boy lyrics
- kiemsa – brise-glace lyrics
- massiv – mama lyrics
- yaga & mackie – nativos lyrics
- b to the arto – flo’s geburtstags-rap lyrics
- abd al malik – le grand frère lyrics
- coldplay – yellow (the alpha remix) lyrics
- marilyn manson – personal jesus (rude photo motor remix) lyrics