the analogs – samotność lyrics
[zwrotka 1]
błąkasz się bez celu obcymi ulicami
rozglądasz dookoła lśniącymi oczami
rozlewasz nienawiść na przeklęty świat
uciekłaś z domu, masz 16 lat
dziś nad twoją głową eksploduje słońce
goją się rany, chcesz o nich zapomnieć
blizny na nadgarstkach, puste obietnice
nikt cię nie ostrzegał, jak gorzkie jest życie
[refren]
jesteś naprawdę sama, choć otacza cię tłum
kolorowe włosy, w sercu ciągle ból
nie wiesz, w co masz wierzyć, nie wiesz, dokąd iść
spalone papierosy i niepotrzebne łzy
[zwrotka 2]
miasto już umiera, noc gasi wystawi
policyjne wozy pędzą ulicami
chowasz się do bramy, wilgotnej i brudnej
zasypiasz wtulona w swój własny sm-tek
jutro rano wstaniesz i wrócisz do domu
wszystko będzie znów pozornie jak było
choć nic się nie zmieni w twoich czterech ścianach
nigdy już nie wrócisz do tamtego świata
[refren x2]
jesteś naprawdę sama, choć otacza cię tłum
kolorowe włosy, w sercu ciągle ból
nie wiesz, w co masz wierzyć, nie wiesz, dokąd iść
spalone papierosy i niepotrzebne łzy
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- st1m – 1001 ночь (1001 noch) lyrics
- tahiti 80 – the god of the horizon lyrics
- family of the year – two kids lyrics
- shadestl, lil thrax, king james & $moke – welcome to my land lyrics
- liz bissonette – how to breathe lyrics
- wondr – white aston lyrics
- vesperteen – memory lyrics
- gestalt – tränen verlorener seelen lyrics
- elefantes – el payaso lyrics
- sub-radio – up lyrics