the bill - kibel ii lyrics
Loading...
gdy browar z cysterny mój pęcherz wypełni
wtedy do kibla swój kieruję krok
wolno sie zbliżam, rozporek rozpinam
małego wyjmuję, oddaję mocz
leję, leję i głośno się śmieję
śpiewam sobie śpiewam, ze wszystko olewam
dzwoni mocz o muszlę, ja se bąka puszczam
przyjemny zapach i miły dźwięk
leci strumień leci, złoty aż się świeci
zwieracze rozwarte, odlewam się
leję, leję i głośno sie śmieję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
pęcherz się kurczy, w brzuchu aż mi burczy
przecież nie mogę wiecznie lać
zwieracze blokuję, kropelki strzepuję
znowu mogę browar w siebie lać
leję, leję, browar w siebie leję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- the moody blues - our guessing game lyrics
- unwound - understand & forget lyrics
- ufo (rock) - pushed to the limit lyrics
- chaos commute - where is the next bus stop? lyrics
- ian hunter - real or imaginary (bonus) lyrics
- divino - mi vida lyrics
- нонконформистка (nonkonformistka) - пальцы (fingers) lyrics
- reyes celaya - king anthony lyrics
- jonkagor - paper alibis lyrics
- infected swarm - killing your family lyrics