the bill - kibel ii lyrics
Loading...
gdy browar z cysterny mój pęcherz wypełni
wtedy do kibla swój kieruję krok
wolno sie zbliżam, rozporek rozpinam
małego wyjmuję, oddaję mocz
leję, leję i głośno się śmieję
śpiewam sobie śpiewam, ze wszystko olewam
dzwoni mocz o muszlę, ja se bąka puszczam
przyjemny zapach i miły dźwięk
leci strumień leci, złoty aż się świeci
zwieracze rozwarte, odlewam się
leję, leję i głośno sie śmieję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
pęcherz się kurczy, w brzuchu aż mi burczy
przecież nie mogę wiecznie lać
zwieracze blokuję, kropelki strzepuję
znowu mogę browar w siebie lać
leję, leję, browar w siebie leję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- michael sembello - summer lovers lyrics
- herbert grönemeyer - fisch im netz lyrics
- tapz (rap) - die for this lyrics
- auroregz - atlantide lyrics
- theprinceofnc - glockiana lyrics
- deidøra - 100 lyrics
- art alexakis - arizona star lyrics
- miriam gideon - sonnet xix: devouring time lyrics
- shattervox - she's a mess lyrics
- schelmish - für euch lyrics