the bill – kibel ii lyrics
Loading...
gdy browar z cysterny mój pęcherz wypełni
wtedy do kibla swój kieruję krok
wolno sie zbliżam, rozporek rozpinam
małego wyjmuję, oddaję mocz
leję, leję i głośno się śmieję
śpiewam sobie śpiewam, ze wszystko olewam
dzwoni mocz o muszlę, ja se bąka puszczam
przyjemny zapach i miły dźwięk
leci strumień leci, złoty aż się świeci
zwieracze rozwarte, odlewam się
leję, leję i głośno sie śmieję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
pęcherz się kurczy, w brzuchu aż mi burczy
przecież nie mogę wiecznie lać
zwieracze blokuję, kropelki strzepuję
znowu mogę browar w siebie lać
leję, leję, browar w siebie leję
śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- jun hyo seong – starlight lyrics
- ant cats – fuck jamie warty & sonny vidacock lyrics
- the crane wives – the diving bell lyrics
- adam emond – get lucky but beats 2 and 4 are swapped lyrics
- jackie deshannon – buddy lyrics
- peytan – want it (demo) [leaked unreleased] lyrics
- grupo niche – no me pidas perdon lyrics
- jorge ben jor – maria domingas lyrics
- renaud – les animals lyrics
- seelenkrank – meine liebe lyrics