the bill – moje miasto lyrics
moje miasto umiera patrzę na to przez lzy
moje miasto umiera, to nie tak mialo byc
moje miasto umiera choc tak bardzo chcialo zyc
moje miasto umiera a ja razem z nim
po ulicach mego miasta
chodza ludzie zmeczeni
alkoholem i praca rozgoryczemi
jedni pija bo pracuja maja swoje radosci inni
nic juz nie maja pija bo tak jest prosciej
w moim miescie ch0r- rzadze i ambicje niespelnione
polityczna schizofrenia no i wladza za pieniadze
w moim miescie pluc na innych stalo zwykla sie zabawa
tu nikt nie wie czy sam pluje czy to jego opluwaja
moje miasto umiera…
rasistwoskie przemyslenia klepie proboszcz na kazaniu
motloch juz upokorzony kocha innych upokarzac
na ulicach mego miasta nikt juz tego nie pamieta
czy to absurd jest realny czy realnosc absurdalna
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- ralph tresvant – when i need somebody lyrics
- łukasz jemioła – na złotej lyrics
- lowland hum – white stone lyrics
- fy – δεν τους βλέπω (den tous vlepo) (outro) lyrics
- local sound – more than air (hotel sessions) lyrics
- insight job – jonathan frakes lyrics
- doppio kappa – la biterroise lyrics
- scream of the butterfly – turning me loose lyrics
- mr. every day and the past life – merry go round lyrics
- tamarack – loyal she remains lyrics