three-legged pants – potrójne pasmo nieszczęść lyrics
1
psychotropy kiedyś to powerade i bakuś
teraz twój diler z miejscem urodzenia baku
zadowala pociąg białego piachu
a wkurwiają tratwy pełne czarnych dzieciaków
spoko co za dużo to nie zdrowo mordko
jednak w sobotę wróciłeś późno z korpo
jak pijawka swój kieliszek ssałeś mocno
później w wannie z przełożoną szorbot
dzisiaj te brudy zna nawet motłoch
miał być awans a przez korupcję o szczeble się
potknął
każdy tutaj ma syf w bani jak nicholson
to co w wiśle płynie przejmie wasze potomstwo
2
jeździ mini bradleyem słucha drake i lany
o jej szkole pisał mąż hanny montany
generyczne baby szeroki spodzień
af1 milion takich klonów spotykam
netflix dla nich nad ulissesa
a po seansie zawsze połyka
nieudana kariera bachor w kinder niespodziance
lat 19 teraz w robocie siedzi do 19
miała wszystko teraz nie ma ozik
przynajmniej w mieszkaniu nadal cozy
były chłop skuwa kafle w azji
ona na ławce osiedlowej tak jak mesut ozil
3
napierdala deszcz w papę ostro
moknie zakropiony kierowca volvo
na co dzień dandys okryty folią
nocą don pedro nikczemny zorro
samotna matka czeka pod firmą
dzwoni w automacie bilon
dotyka jej jakby grał w guitar hero
bohaterem będzie kiedy ona puści pillow
nazajutrz on kochający ojciec 4 dzieci
a do niej kolejka na a4
on dyryguje mordorem
ona na widok batuty się szczerzy
Random Lyrics
- auberti régis – cidade inteira lyrics
- young george – authentic lyrics
- lailo – energy lyrics
- fleet foxes – going-to-the-sun road lyrics
- chetan, jass manak – zamana marda in hindi lyrics
- restless modern – shameless lyrics
- harlott – virus lyrics
- rickrated – jakes lyrics
- duvchi – altitude lyrics
- joyce – chora doutor lyrics