azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

topos patosu – przechodzący ludzie lyrics

Loading...

przechodzący ludzie
przechodzący ludzie
przechodzący ludzie
przechodzący, przechodzący

przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim w najlepsze
przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim…

przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim w najlepsze
przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim…

każdy z nich był królem z kart postrzeganym jako walet
dychę wartym przy damie
asa miałem w rękawie, ketaminę w trawie
tego wieczora, gdy jak deszcz się rozpadałem
zamawiałem taksówkę na spotkanie
na spontanie

przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim w najlepsze
przechodzący ludzie, liście na wietrze
przelatują wszystkim… albo w najgorsze
poszedłem w sienną (senną)
lekko otuloną mgiełką
nie było mi wszystko jedno
pewnym względom ni pokłonu na pewno
nigdy przez obojętność
biegnąc ku wszystkim, którzy czuli to ze mną i czuli to sedno
co z tego, że przechadzam się legendą?

to miasto nie jest moje, a ulice są miastem?
mogę pozostać serio nie biorąc tego wszystkiego na poważnie
na poważnie? za poważnie? zbyt poważnie

prawda jest taka: włóczęga nocą
wędrówka – po co? nie, żeby po coś
tłumaczeń po co mam już dawno potąd
takich tłumaczeń już tu potąd
zapytasz dokąd

zapytasz dokąd idę czy wracam?
mógłbym rzec i że sp-cer to! powietrzna masa
słodka a lekka
słodka a lekka jak wiotkie płatki w masach powietrza
noc taka chłodna i taka błoga
rozmów i spotkań twórcza swoboda
we gwiazdach powinności aby? w kalendarzu środa
wejdę do knajpy – wyjdę na nieroba
tylko przed kim? na cyferblacie
nie widzę tarczy, odbijany raczej jako cel
nie tarczę, a nocną trasę
jak mokre ubranie przesiąkniętą tym czasem
widzę jak z bramy handlarka z kwiatem
jak jeden z żuli z wódką za pasem
strojna panienka prędko obcasem, drugim obcasem
stuka w ucieczce przed lowelasem
urojonym niczym pszczoły z ula
cienista to struktura, która
widnieje nocą miejskiego szczura…

prawda jest taka: włóczęga nocą
wędrówka – po co? nie, żeby po coś
bo tłumaczeń po co mam już dawno potąd
takich tłumaczeń już dawno potąd



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...