travis scott – mazda lyrics
[intro: czester]
nie jeden tu dużo pali… jak mazda
tamta banda to nie kasta
twój czas już nastał
znowu tworze nowy standard
jak digga, jak sl, jak am, jak wandal
[1: czester]
na boisku jak błaszczykowski
ludzie pozbawieni emocji
staraj sieę wyciągać wnioski
wszyscy tylko w j+pie mocni
za tępi by uzżywacć ostrzy
dwie bmy to nie pościg
[2: czester]
ile to razy
nie mogłem bez fazy trafić do bazy
takie już czasy
że ćpają białasy nawet bez kasy
ciemne ulice i trasy
nie ma czasu tu na wczasy
oszukany wiele razy
szczerość i pomoc to rzadkie okazy
[3: czester]
psychika spada, a to nie gwiazda
statystyka wzrasta
prawda jest jedna
ciągle jest jazda
[outro: czester]
nie jeden tu duzżo pali… jak mazda
tamta banda to nie kasta
twój czas już nastał
Random Lyrics
- nik p. – gebrochenes herz lyrics
- u.freedom – s.i.n.(surviving in newark) lyrics
- dashawn shauntá – window pane lyrics
- orenda fink – this is a part of something greater lyrics
- analogia – planeta małp lyrics
- porridge radio – wet road lyrics
- tercia extrema – rosas lyrics
- hanna mel – shy or something lyrics
- izan llunas – frente a una copa de vino lyrics
- azure ryder – don’t start now (triple j like a version) lyrics