urvn – zero wstydu lyrics
(intro)
ziom nie gada ze mną, wiem, że wrzuca znowu benzo
życie mi już legło, wtedy chciałem tylko zdechnąć
zioma widzę z kreską, bo od życia chce detox
siedzieli na bando i igrali ze śmiercią
(refren)
albo byłem najebany, albo gadałem z szatanem
pierdolił coś do mnie, pożegnałem go kazaniem
brak nadziei na to, że już cokolwiek naprawię
nienawidziłem siebie, sam se o sobie kłamałem
(zwrotka)
tyle głosów w głowie + któremu zaufać?
brak problemów, kiеdy upijana dusza
czasem se myślałem + czy możе jednak nauka?
ale czego mam nauczać szmaty, co ciągnie za fiuta?
całkiem pusta, jak mój portfel
kiedyś damy też znudzą cię
słowa od dawna gubią sens
dziś wbijam w to, czy lubią mnie
nie ufam wam, każdy z was już kiedyś odszedł
nie chcę do tego wracać, mimo pięknych wspomnień
dzisiaj znowu chcesz się bratać, to kiepski moment
nie wchodzę w gówno ale wszystkie ścieki chłonę
(refren)
albo byłem najebany, albo gadałem z szatanem
pierdolił coś do mnie, pożegnałem go kazaniem
brak nadziei na to, że już cokolwiek naprawię
nienawidziłem siebie, sam se o sobie kłamałem
Random Lyrics
- the delfonics – love you till i die lyrics
- rellbaby – certified freak (special version) lyrics
- myriam efkaristo – hug me!!! lyrics
- mario jupiturn – core dancefloor lyrics
- wych elm – virgin mary lyrics
- clément ducol – dormir, dormir lyrics
- blue sky black death & the holocaust – where are you walking? (original) lyrics
- kievskayaaa – guala lyrics
- powerworld – slave to the lyrics
- geographer – everyone lyrics