variété – kanapy lyrics
Loading...
kładę się w strumieniu na plecach
jakbym chrzcił się ale nie
wypłukuję z siebie złoto
prąd układa włosy
sofy w firmie są tak nieprzytulne
za skaju łatwo można zmyć
krew alkohol spermę i
patos znaczy cierpienie
od źródła jedynie odciętym można być
wypalonym nigdy nie
tylko duchowość nas uratuje
od źródła jedynie odciętym można być
wypalonym nigdy nie
wypłukuję z siebie złoto
Random Lyrics
- mico wave – instant replay lyrics
- young trix – high lyrics
- locate emilio – zion! lyrics
- steve drewett – you break my heart lyrics
- pool8300 – intro lyrics
- sway (uk) – is he signed lyrics
- valiantes – for fire of hearts lyrics
- дима билан (dima bilan) – сон мой (my sleep) lyrics
- the upstairs – ekspektasi nol lyrics
- deys – szron lyrics