varmia – pokarvis lyrics
Loading...
odchodzę
w pokorze
w pożodze
a na nów odrodzisz się
a na świat wylejesz cień
a na łzy wylejesz deszcz
a ten deszcz to będzie…
lecz gdy znów narodzisz się
to ten świat nie pozna cię
bo na łzy wylałeś deszcz
a ten deszcz to była krew
odchodzę
w pokorze
w pożodze
a gdy płomień przegna cień
a kostucha ukradnie dech
czy to truchło rozpadnie się
czy to ciało uwolni ciebie
jego prawica w płomieniach
jego prawica w górze trwa
jego potęga zabija
jego prawica
w górę wzniesiona
ogień dogasa
światło pożera
słońcu na niebie
sława! bez ciebiе
martwą doliną
żywi wędrują
ziemia zapłacze
ziarno rozpaczy
sieję na darmo
siеję na darmo
popioły
anioły
Random Lyrics
- mizca – キラキラ☆ (kira-kira☆) lyrics
- pandarosa – bystander effect lyrics
- dns – tu m’appelle lyrics
- sugam pokharel – kahile kahin lyrics
- pola & bryson – under lyrics
- маша вебер (masha veber) – потом (potom) lyrics
- young ji – 절연 (絶戀) (isolation) lyrics
- 163onmyneck & polyana – snippet 06/03/2021 lyrics
- anne grete preus – kjærlighetsvisa lyrics
- atay – no more lyrics