azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

vrabche – 2023 lyrics

Loading...

[zwrotka 1.]
jadę późną porą do warszawy hyperloopem
za tym jasnym oknem nie ma nic już poza bielą
szybkie światła umykają prędko i z przytupem
pogranicze to wagonu z całkiem liczną celą
a ciśnienie podskakuje od tej pseudo próżni
a różni nas tylko znajomość tekstów orwella
pytanie ile dziś to my jesteśmy dłużni
gdy już nic nie pozostaje w tych pustych portfelach
programy social już nas niemal wykańczają, najpierw 1000+
potem może hawajska
niby do przodu a nadal kiełbasy nie znają
pewnie kolejny pomnik powstanie znienacka
w dawnych państwowych liniach
tu padały monitory
cała europa i połączenia bardzo liczne
w dawnych państwowych liniach są remontowane tory
dziś są połączenia, niebotyczne

za to dziś tu lecą wiadomości z publicznej rozgłośni, m
każdy ich tu słucha na równi z nicości
oni jadą w gości, na uroczystości
z okazji gdzie ponoć skala czystości ich ugości
nagle słychać dzwonek 6 calowego quantum 3
zmiana lidera od upadku huawei’a
rynek w niedzielę, “nagle jednak wcale nie jest taki zły”
nie dzwoń do mnie bo ja przecież nie odbieram
co niedziela brak subordynacji jest karany podatkami
wszyscy przeciwnicy dawno siedzą za kratkami
parę lat temu to odgradzano ich barierkami
dzisiaj znowu leżą pijąc mleko z klawiszami
tacy sami ściana między nami

[refren]
co jest wyznacznikiem prędkości?
kiedy jadę znowu tu w gości
nie ma już w tym świecie litości
każdy żyje bez świadomości

[zwrotka 2.]
ma wizyta nie jest oczywista, ho
zmierzam na koncert swój inauguracyjny
w tamtych klubach już nie wódka czysta
bo to jest już drugi mój album studyjny
w końcu wysiadam,standard, warszawa centralna
bo już nie wyrabiam i kawiarnia kameralna
tak co drugi patriota w tym przebraniu klauna
na kotwicy wisi wartość intelektualna
tak od razu w wkd uciekam od tych dzikich tłumów
od tych kiboli co nie podlegają grzechu
derby jak zwykle, tylko już bez żadnych umów
jest jeszcze gorzej odkąd bobby pyka w lechu
nastał wieczny chaos po nagłym zabójstwie grety
serio wize teraz muszę mieć nawet do krety

podróż wkd
znów długo nie trwała
bo na tory nagle wyleciała zimna skała
to nie tgv
wysiadka i nara
moja postać będzie na peronie znów stała
3 godziny pewnie
zanim złapię autostopa
będę siedział na przystanku pisał teksty filantropa
w kraju gdzie drożeje ropa bo to centralna europa ta część świata gdzie komputer ma tysiące gigaflopa
to jest idealna pora na słuchanie klimatu przy szlugu
już ściągam rękawiczki
ten rewelacyjny powiew bryzy odczuwam przy każdym buchu
to jest spokój stoicki

[refren]
co jest wyznacznikiem prędkości?
kiedy jadę znowu tu w gości
nie ma już w tym świecie litości
każdy żyje bez świadomości



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...